2010-08-14 10:48
|
Gdy dziecko się do was uśmiecha, robi słodkie minki, gdy się bawicie razem a może gdy daje wam buziaka? A może najbardziej to kiedy zrobiło pierwszy krok wasze dziecko albo samodzielnie coś zjadło? Jakie scenki z życia najbardziej wam utkwiły w pamięci?? Kiedy się wzruszyłyście?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
I jeszcze jedna z sytuacji która mnie wzruszyła to jak mój mąż poszedł do pokoju po coś gdy synio spał. Długo nie wracał. Gdy zajrzałam do pokoju on stał nad łóżeczkiem i wpatrywał się w naszego synka. Powiedział wtedy
Powiedział wtedy
powiedział że nie może oderwać od niego wzroku,tak słodko śpi nasz szkrabek.
Takich chwil jest bardzo dużo, sama radość!
Potem, gdy wszystko juz znow jest w porzadku... piekne jest, jak znowu potrafi sie tak wspaniale uspokoic, wyciszyc, czujac tylko moja obecnosc. Piekne chwile, to te np. gdy tak bardzo wycisza sie przy piersi i pieknie zasypia, cialko lezy bezwladnie, na buzi rozciaga sie blogi usmiech... szczescie...
Albo gdy rano budzi sie, rozglada, jego wzrok pada na mame i widac te radosc: oczka robia sie jeszcze wieksze, jak 5-zlotowki, buzie rozjascia ten cudowny, szeroki, szczerbaty usmiech...
Albo pierwsze odkrycia dzieciatka... gdy odkrywa coraz to inne prawa natury i tak sie cieszy... a to, ze grzechotka upadla na podloge, narobila halasu... mamusia podala, a grzechotka mozna znow pierdyknac z powrotem o podloge... a to, gdy mozna wbic paluszki w te ciape jedzenia w talerzu i poczuc wszystkimi zmyslami, jak to
dalej mialo byc:
smakuje...
Cholerka... nie chce sie pisac, bo sie czlowiek naprodukuje... a tu ciach... i nic...