2010-09-28 14:39
|
Zastanawia mnie czego sie najbardziej balyscie/boicie z obowiazkow bycia Mama ?
moze wstawiania w nocy,nerwow,karmienia, przewijania,ubierania...
ja najbardziej boje sie karmienia... ze sobie nie poradze i ze nie bede wiedziala kiedy co i jak:(
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
- karmienia piersią też się bałam, ale już przestałam - co ma być to będzie
- ale najbardziej w świecie boję się czy będę dobrą mamą - nie zbyt surową i nie zbyt pobłażliwą, przyjaciółką, umiejącą doradzić i być z dzieckiem w każdej chwili jego życia, boję się, że nie będę dobrą mamą jeśli pójdę do pracy, jeśli nie pójdę do pracy też nie będę dobrą mamą... :(
tego że moje dziecko będzie kochało bardziej babcię niż mnie, że nie będzie starczało mi kasy a najbardziej boję się rozpraw w sądzie... pierwsza będzie już niedługo;/
teraz po 10mies.boje się chyba jedynie o jego zdrowie.
co do porodu to nie bałam sie przez cała ciąże,no może raz jak lekarz mnie nastraszył ze dziecko ma ponad 4,5kg.waga urodzeniowa była 3450g :D
w panike wpadłam na porodówce jak mi kroplówke podłączyli.pytałam położnej jaki odsetek kobiet w tym szpitalu umiera podczas porodu!ona zaczęła się smiac i pytac czy napewno jestem normalna (?!) :D a ja ze łzami w oczach ze ma mi to dac na pismie ze nie umre :D do dzis sie z mezem z tego smiejemy,ale wtedy nie mam pojecia co wywołało we mnie tak paniczny stach
A teraz po pieciu latach boje sie porodu i karmienia naturalnego bo bardzo bym chciala tak karmic, oraz tego jak to bedzie jak wroce do pracy a chce tam wrocic jak najszybciej chociaz na kilka godzin dziennie na poczatek.
Tak wiec nic sie nie buj bo ze wszystkim dasz rade.:))