2011-10-18 09:15
|
Odpowiedzi
ja jak tylko się dowiedziałam, że jestem w ciąży to jeszcze tego samego dnia zakończyłam swoją przygodę z papierosami i alkoholem...nie mogłabym spojrzeć sobie w oczy gdybym tego nie zrobiła...dziecko było(jest) dla mnie najważniejsze, mimo iż przez dobrych kilka dni chodziłam podminowana...wszystko da się przejść...trzeba tylko chcieć!
Jestem tego samego zdania. Poród też nie jest przyjemny, a jakoś musimy go przeżyć dla tego dziecka... więc dlaczego by nie móc rzucić dla niego palenia?Gdyby dziecko nie paliło z matką, wszystko byłoby ok. Nie rozumiem dlaczego aborcja jest zakazana, a trucie dziecka fajkami nie? I dlaczego nie można sprzedawać papierosów nieletnim, a w ciąży palić można?
Brak konsekwencji w tym wszystkim... albo dziecko jest własnością kobiety i może je bezkarnie truć, więc i powinna mieć przyzwolenie na zabicie, albo jest odrębną istotą o którą się dba od poczęcia więc powinna być karana za zatruwanie jego organizmu.
a dałabyś swojemu noworodkowi fajkę???
zrób tak jak uważasz ale nie truj dzidziusia!:)
powodzenia!