czy tak wyobrażałyście sobie macierzyństwo ? minka92 |
2012-10-26 15:30
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

... czy jest jeszcze trudniej niż zakładałyście ?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

10

Odpowiedzi

(2012-10-26 15:44:18 - edytowano 2012-10-26 15:44:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam
Tak sobie wyobrazalam,wiedzialam o tych nieprzespanych nocach,o placzu ,marudzeniu,zabkowaniu itd itd ale inaczej sie slucha a inaczej przezywa.Wiedzialam ze bede kochac swoje dziecko nad zycie ale inaczej jest wiedziec o tym a inaczej przezywac ta milosc :)))
(2012-10-26 15:48:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Nie. Nie miałam pojęcia, co mnie czeka.
Mam dwoje dzieci, ale pierwsze w porównaniu z drugim, to istny anioł!
Słyszałam, że dzieci są różne, ale mój młodszy syn ma chyba ADHD (!)
Ledwo sobie z nim radzimy na spacerach i to nawet tych wspólnych, z tatą ;)
W domu - istny Armagedon i w dodatku NIGDY się nie męczy.
MA SA KRA! :/
(2012-10-26 16:01:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiek1989
No szczerze mówiąc to nikt nie mówił że będzie łatwo...zupełnie jak z ciążą:)jeszcze nie jestem mamą ale lada moment zostane nią i powiem szczerze że wiem ze czeka mnie cieżka praca 24godziny na dobę.Macierzyństwo to ogromna odpowiedzialność za życie drugiego człowieka, który jest mały bezbronny i w pełni zależny od swojej mamusi, do tego dochodzi jeszcze dom, mąż i czas dla samej siebie bo przecież trzeba naładować akumulatory na kolejny dzień opieki nad maluchem.Ale głowa do góry skoro inne kobiety podołały temu waznemu zadaniu to i my damy radę:)
(2012-10-26 17:07:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
Nie wyobrażałam sobie tak. Wiadomo wiedziałam, że nie będzie łatwo, ale cóż... Pracujemy nad tym :)
(2012-10-26 19:10:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia
no nie ma lekko :)
(2012-10-26 19:23:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamasia
Było znacznie trudniej, niż z założenia myślałam wcześniej. Mimo że wszystko było planowane i dopięte na ostatni guzik, mocno zderzyłam się z rzeczywistością. Przerosło mnie to !!! Tak było za pierwszym razem. Długo mi zajęło, żeby dobrze się zorganizować i pozbierać do kupy. A jak już na dobre odnalazłam się w nowej roli "mamy", zdecydowałam się na drugie dziecko. Więc jak widać, wszystko jest do przeżycia, a co złe, szybko pójdzie w zapomnienie. Przyjście na świat drugiego dziecka było diametralnie inne. To było tym razem coś wspaniałego. Obecnie moja druga niunia ma 3 miesiące, a ja czuję się jak ryba w wodzie :)
(2012-10-26 20:21:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancilla
A u mnie jest łatwiej, niż sobie wyobrażałam. Pewnie dlatego, że nie karmię piersią, więc mam sporo czasu dla siebie. Sypiam w sumie po jakieś 6-7 godzin :) Synuś miał kolki, trzy noce prawie nieprzespane, ale pomógł Delicol :) Póki co, największym "problemem" jest jego usypianie po karmieniu ok. 23.00-24.00. Wiadomo, spać się chce, a on zasypia po półtorej - dwóch godzinach marudzenia ;)
(2012-10-26 20:24:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancilla
Jeszcze dodam, że byłam przerażona, jak słyszałam, że po porodzie opieka nad dzieckiem zajmuje tyle czasu, że nie masz 5 minut na umycie włosów. W moim przypadku zupełnie się to nie sprawdziło.
(2012-10-26 23:11:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pati92
troche tak troche nie ..nie jest najgorzej ale zwiazek mi sie wali jestesmy nerwowi i dziecko to odczuwa:(
(2012-10-27 01:46:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
Jest meczaco. Czasem juz bym najchetniej padla z nog, ale moj babel nie spi do 1 w nocy !! I wiekszosc dnia na rekach bo gdzie indziej krzyczy na cala dzielnice ! .. ale oczywiscie sa tez super przyjemne chwile, w ktorych sobie razem milo "obcujemy" :) milosc jest bezgraniczna :P

Podobne pytania