"Czas jechać do szpitala, jeżeli:
- odpłynął galaretowaty, być może dodatkowo lekko zabarwiony pasemkami krwi czop śluzowy, który dotychczas zamykał ujście szyjki macicy
- skurcze stają się coraz silniejsze, wyraźniej odczuwalne i częstsze (z zegarkiem w ręce mierz odstępy między nimi!)
- skurcze zaczynają pojawiać się regularnie, w odstępach mniejszych niż 10 minut
- w okolicy krzyżowej pojawia się ból, który rozprzestrzenia się na podbrzusze, a czasem promieniuje w kierunku pachwin i nóg
- pojawia się plamienie o różowym zabarwieniu lub z pasemkami krwi
- pękają błony płodowe (tego nie poczujesz), co objawia się odejściem wód płodowych - płyn może wypłynąć gwałtownie lub sączyć się stopniowo, ale stale."