Z tego, co wiem... duzo gorsze jest wypicie tej lampki w ciazy niz karmiac piersia.
Teraz zas piszesz:
"Boże widzisz a nie grzmisz! A alkohol wnika? No to masz odpowiedz na pytanie, a koleżanka śmiało może dać zajarać nawet dziecku. "
To jak to w koncu jest? W ciazy mozna pic alkohol a karmiac piersia nie? Czy moze cos zle zrozumialam?