Chodzi mi o to ,ze moja ciąża ogólnie  była planowana. Ale mysle takze ze przyszedł na nia czas. Gdybym zaszła w ciaze 3-4 lata temu nie byłabym na nia gotowa. wszystko było tak jak byc powinno -jak chciałam ( no moze jedynie brak slubu jeszcze) ale najpierw sie barddddzzzoooo wyszalałam,pozniej mi sie znudziło i uspokiołam sie skonczyłam do konca szkole poszłam do pracy,, pozniej poznałam swojego chlopaka pozniej miłosc ... kilka lat docierania sie ...;) a pozniej przyszedł czas,ze zapragnelismy miec dziecko. 
a jak było u was??? byłyscie gotowe na dziecko? myslicie ze cos was w zyciu przez   nia omineło??? wiadomo ze teraz dziecko jest na 1 miejscu i pewnie kochacie je nade wszytko ,ale myslicie ze byłyscie na nie gotowe??? 
i tak szczeze załowałyscie kiedys ze to za szybko?? ze to nie był jedank wasz czas??? 
            
        
Odpowiedzi
 
				
    
    
 
				
    
    
 
				
    
    
 
				
    
    
 
				
    
    
 
				
    
    
 
            

 
             
             
             
             
             
            

 
            