Mój ulewał straszliwie, tak że jak z niego chlustało to łóżeczko było suche a podłoga cała z wymiocinach. Robiłam mu aż prześwietlenie brzuszka i okazało się że miał refluks. On był karmiony mm więc do mleczka dodawałam mu zagęszczacz i odrobine przeszło, ale konkretna poprawa była dopiero gdy zaczął być częściej spionizowany
