
hej.Miałyście jakieś objawy że szyjka wam sie skróciła?Jak do tego doszedł wasz ginekolog?
Odpowiedzi


Objawów nie miałam, ale za to miałam rewelacyjnego lekarza, który przy badaniu wykrył, że skraca mi się szyjka. Byłam w 21tyg.ciąży i szyjka mieżyła 27mm.
Kazał mi przez tydzień leżeć i nic nie robić a on w tym czasie miał się skonsultować ze swoim przełożonym profesorem.
Założono mi pessara i miałam się oszczędzać. Wszystko przebiegało dobrze do 31 tyg. kiedy się okazało, że mam zatrutą macicę i dziecko przez to nie rośnie.
Jak pisałam poprzednio mój wspaniały doktor mi pomagał i szczęśliwie donosiłam ciąże do 38 tyg.kiedy to przez cesarskie cięcie urodziłam śliczną córcię - mieżyła 46 cm. i ważyła 1860gr. Na szczęście zdrowa.
Dobry ginekolog to skarb, mój nawet sam do mnie dzwonił i pytał jak się czuje, jak ruchy maleństwa. Każdej życzę takiej opieki jak ja miałam. Pozdrawiam