do dziewczyn które miały Cesarskie Ciecie?? andzela23 |
2013-05-14 07:26
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

witam pisze do dziewczyn które urodziły przez Cesarskie Ciecie ja 21.05 mam zaplanowana CC i strasznie sie boje czy jest sie czegos bac????

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2013-05-14 07:40:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089
każda kobieta przechodzi to inaczej. ja np. miałam duży brzuch i pierwsza doba, jak wstałam, żeby się umyć, to była masakra. ale z każdym dniem było o wiele lepiej. z 5 kobiet na sali, ja chyba najgorzej to przechodziłam. no i krwiak mi się zrobił i miałam z nim parę problemów, ale wszystko dobrze się skończyło. także 3mam kciuki!
(2013-05-14 08:06:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zena
nie masz czego sie bac ja miałam 2 cc i 1 poród naturalny i wole cc:) najgorzej jest pierwszy raz wstać a póxniej to z górki powodzenia i nie bój sie bo nie ma czego:)
(2013-05-14 08:30:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina0412
Zapraszam do klubu cesarki. Tam mozesz poczytac co i jak :)
(2013-05-14 08:31:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa
Ja miałam komplikacje, więc lepiej bedzie jak nie będę odpowiadać na to pytanie :)
(2013-05-14 08:41:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martyna22
Najgorsze jest jak pierwszy raz wstajesz mio się na maxa zrobiło słabo i musiała posiedzieć przez chwilę za nim wstałam. A miałam rozpoczęty poród naturalny i zdecydowanie jestem za CC:D
(2013-05-14 09:43:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
1984jk
Ja miałam nieplanowaną cesarkę. Trochę się bałam jak wieźli mnie na blok, bo nic nawet na ten temat nie poczytałam. Jednak dla mnie cc było także wybawieniem...jak zabierali mnie z porodówki na cięcie poczułam wielką ulgę.... Nie ma się czego bać, jakiś miesiąc temu tak samo mówiłam mojej koleżance, która jest wielką panikarą i po...przyznała mi rację.. Najgorsze jest wstawanie następnego dnia..ale to też nie jest nic strasznego. Ja lepiej się czułam po cc niż dziewczyny, które rodziły sn. Ciężko też jest w pierwszym tygodniu, kiedy jeszcze szew ciągnie, a do dziecka trzeba wstawać. Nie bój się!
(2013-05-14 09:54:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86
Dasz radę. Ja bardzo źle zniosłam, ale myślę, że przyczyną było to, że przyszłam do szpitala z infekcją i miałam 38 stopni... Generalnie wstawanie - MASAKRA!!! Postawiła Mnie na nogi o 2 w nocy, zdjęła cewnik i miałam radzić sobie sama. O 7 rano dzwoniłam do Męża, że chcę siku, kiedy będzie, bo sama nie wstanę! Druga kobieta po CC mi pomogła, a jak Mąż Mnie podnosił potem, to łzy grochem mi leciały... Potem jakoś zebrałam siły i starałam się chodzić jak najwięcej- bo tak radziły. W szpitalu mówiłam, nigdy więcej Dzieci, będzie Jedynak. A teraz zapomniałam o bólu i już myślę o kolejnym :-)
(2013-05-14 10:20:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa
ja się bałam zzo, ale okazało się, że nie było czego, później bałam się tylko, że szwy mi nie wytrzymają, ale póki nie dźwigasz, nie przemęczasz się to jest jak najbardziej ok. Generalnie nie ma się czego bać tylko oddać się w ręce lekarzy ;) Będzie dobrze
(2013-05-14 10:41:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzik882
Ja mialam dwa cc i powiem Ci ze nie ma sie czego bac :D najgorsze jest pierwszy raz wstac i sie rozchodzic ;/ no i jeszcze jak dla mnie bylo najgorsze kaszlnięcie i kichanie bo ciagło mnie strasznie a jak na złośc najbardziej mi sie własnie chcialo hehhe no i usiasc na bibelek i wstac bo przy cc masz przeciete powłoki brzuszne i miesnie i one przy tych czynnosciach pracuja ;/ ale da sie to przezyc i z dnia na dzien jest coraz lepiej :D pozdrawiam i życze szczesliwego rozwiazania i zdrowego ślicznego maluszka :D

Podobne pytania