Sami,chodz nie uwazam ze to cos zlego lub wstydliwego jezeli prosi sie o pomoc mame,tesciowa,przyjaciolke,pierwsze dni sa zazwyczaj bardzo ciezkie,ja sama myslalam ze bedzie latwiej a bylo dosc strasznie,maz mial wolne wiec on praktycznie wszystko robil w domu,gotowal,sprzatal,zakupy a ja wiecznie z dzidzia przyssana do cyca i walka o laktacje,nocami walka z laktatorem o kazda krople-mimo wykonczenia fizycznego i psychicznego.
