U nas ten sposób się sprawdzał w 100%.
Jeśli jesteś przeciwna poduszkom to to samo możesz zrobić zawiajając go w miękki kocyk albo kołderkę tak aby nie odczuł zmiany temperatury po odłożeniu do łóżeczka.
No i najważniejsza rada.... postaraj się go za bardzo nie przyzwyczajać do noszenia bo takie maluchy szybko stają się dużymi maluchami a potem jeszcze większymi i bardziej kumatymi i w końcu nie będzie innej opcji tylko nosić i nosić takiego klocuszka ważącego 12 kg... który będzie na tyle kumaty że już odłożyć absolutnie się nie da.