z bratem wiecznie bawilismy sie garnkami :))))
podpatrywalismy jak babcia na wiosce karmila swinie, kury i potem darlismy kartke na kawalki i tez udawalismy ze karmimy zwierzaki :)))))
EDIT:
za to moja cörka ma swöj ulubiony kocyk i obojetnie jak goräco jest- nawet przy 40° ona bez kocyka nie zasnie.