nie wariuj bo przez to moze ci sie spozniac. oblicz jakie miałaś dni, plodne czy nie?

mi sie spóźnia już 7 dzień i o;/ spokojnie, jeżeli jesteś pewna, że nie mogłaś zajśc to poczekaj na okres...jest milion innych powodów przez które może się spóźnic lub zatrzymac.

Proszę.... uspokój się już... w ciązy nie jesteś, troszkę wiecej hormonów  w tym cyklu zażyłaś, okres będzie mocno spóźniony...  przy okazji do gina się umów, będziesz spokojniejsza....

Cięzko stwierdzić czy to byly dni plodne czy nie, bo odstawiłam tabletki tydzień przed spodziewaną miesiączką.. :(

Tak, to prawda, a w dodatku nie prowadziłaś obserwacji swojego ciała tj. śluzu, wysokości temp. szyjki, czyli to po czym można stwierdzić dni płodne. Uzbrój się w cierpliwość... mam nadzieję, że wkróce ten kres nadejdzie...

Moj senariusz wyglądał podobnie, tylko tyle, że gumka pękła na 100% :P Po 8 i 10 dniach test nie wykrył mi ciązy, ale po miesiąu krechy aż po oczach waliły ;)

Ja w tym cyklu miałam podobnie. Używamy prezerwatyw, nic nie pęklo. Okres spóźnił mi się 12 dni dokładnie, a zawsze mam regularnie. Trochę też panikowałam, ale w zasadzie jeśli nic nie pękło, to szanse są naprawdę niewielkie na ciążę. Także spokojnie, cierpliwości, będzie dobrze.

ja chyba nie wytrzymam.... 

mi w tej ciąży test pokazał ze jest pozytywny dopiero po prawie 2mcach....wczesniejsze byly negatywne...

"Tak, to prawda, a w dodatku nie prowadziłaś obserwacji swojego ciała tj. śluzu, wysokości temp. szyjki, czyli to po czym można stwierdzić dni płodne. Uzbrój się w cierpliwość... mam nadzieję, że wkróce ten kres nadejdzie..."

Teraz juz nawet nie trzeba interpretować tempartury, bardzo dobre są podobno testery ze sliny.  Wydaje mi się, że to prostrzy sposób niż samodzielna interoretacja