ojej gratuluje a jeszcze wczoraj pisalas z nami na shoutboxie..juz masz małą przy sobie. najwazniejsze, ze zdrowa :)
gratuluje
Dzisiaj w nocy zostałam mamą Dominiki. Mała urodziła się o 2:15. Jej wzrost wynosił 54cm, a waga 3100kg :) Cały poród był nieco dziwny. Poszłam pod prysznic, myje zębów, a tu wody mi odeszły, więc zadzowniłam do męża, poszłam do pokoju i czekałam na niego. Było to może koło 20:45. Skurcze miałam coraz bardziej regularne jednak czekałam na niego. Dopiero kiedy przyjechał w dresach i bluzce od pidżamy oraz rozczochranych włosach, poszłam do pielęgniearki i zawiadomiłam że wody odeszły. Przewieźli mnie na położnictwo. Porodu nie będe opisywać, nie chce wystraszyć przyszłych mam. Mój nie była jakiś straszy, ale bolesniejszy od poprzedniego. Rodziłam 5 godzin. Położna no cóż nieco dziwna z niej kobitka. Kiedy już nie miałam siły, aby przeć rozwalił mnie jej tekst " Wiem że mnie nie lubisz, więcprzyj tak jakbyś chciała zrobić na mnie kupę" Nie będe się dłużej rozpisywać. Teraz tylko fotka:
ojej gratuluje a jeszcze wczoraj pisalas z nami na shoutboxie..juz masz małą przy sobie. najwazniejsze, ze zdrowa :)
gratuluje
Wow...ale ci to szybko i zręcznie wyszło :D
GRATULUJĘ oczywiście :))
A jeszcze wczoraj psałam żeby maleńka jeszcze u mamusi w brzuszku posiedziała...no ale jak widać nie miała na to już ochoty :]
No i powiem szczerze,że jak na 33 tydzień to niezła z niej babeczka :*
Pozdrawiam
Wielkie gratulacje! :) No to ladnie sie Dominisia pospieszyla :D a u mnie dalej nic, chociaz ciagle cos robie ;p hehe
|
i zadaj pierwsze pytanie!