Byłam wczoraj na usg 3d. Wrażenia kiepskie, a właściwie jestem zła, że się zdecydowałam na takie badanie, a może w zasadzie jestem zła na lekarza, który je wykonywał. Po pierwsze, juz na samym początku się zdenerwowałam jak jechaliśmy z moim M. bo oczywiście korki we Wrocławiu takie, że już dawno objechałabym kule ziemską dookoła..do tego dziury, objazdy, oj, ale mnie wytrzepało na nich, czułam się jak w jakiejś maszynie do mielenia śmieci..kiedy już dotarliśmy, a dodam, że spóźniliśmy się 15 minut, no ale na szczęście małżeństwo przed nami jeszcze było w środku, z jęzorem na wierzchu wpadliśmy do gabinetu. Ja wściekła, zdyszana, pokłócona z moim M. usiadłam przed lekarzem, a on ...nawet na mnie nie spojrzał tylko kazał się położyc. Już mi się to nie spodobało. A, no właśnie, jaka płeć? otóż będę miala synka:) marzyłąm o dziewczynce ale podświadomie wiedziałam ze bedzie to synuś:)kobieca i matczyna intuicja zdała egzamin:)ciesze się strasznie, moja dobra koleżanka powiedziała mi wczoraj tak: " Gosiu ciesz się, że to chłopak, pamiętaj, że synowie bardzo kochają swoje mamy i są one dla nich zawsze najpiękniejszymi kobietami na świecie i zawsze szukają takiej partnerki życiowej podobnej do swojej mamy:)" może i ma rację:) jak myślicie?
Zaczął robić to badanie, mierzył i liczył, na szczęście mówił i tłumaczył gdzie co się znajduje, bo tak bym nigdy nie zobaczyła. Do tego powiedział, że dziecko jest główką przytwierdzone do szyjki, co może spowodować potem jej skrócenie. Niby przez to nie mógł dokładnie zobaczyć maleństwa...tak się przeraziłam bo fakt, miałam leżeć teraz przez ostatni miesiąc, ale niezbyt się do tego stosowałam..tzn. nie biegałam, ani nic z tych rzeczy tylko więcej siedziałam niż leżałam. Kazał mi iść do swojej gin i się skonsultować. Czekam jak na szpilkach, bo wizyte mam w poniedziałek, a teraz tylko leże i leże i już mam dosyć.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
Ja też będę miała synka :) A bardzo chciałam mieć córkę, teraz nie zamieniłabym go na 2 dziewczynki ;) choć jeszcze się nie urodził.
Gratulacje :D
Jejciuś, mi też się strasznie spodobały słowa Twojej koleżanki. Również spodziewamy się syneczka. Mam nadzieję, że potwierdzą się jej słowa.
Gratulacje z synka!!! Wreszcie tatuś pobawi się kolejką ;)
Jeśli chodzi o samo badanie to nie przejmuj się, czasem tak jest. Ja również wybrałam się na 3d/4d. Czekałam na nie z utęsknieniem i co? Guzik i tyle. Mały trzymał rączki jak bokser, do tego wytworzył pęcherzyki w pępowinie (to normalne) i bawił się nimi przed główką, więc nic nie mogłam zobaczyć, jedynie kawałek ust. Ogólnie z badania tego wyszły nici. A było to moje jedyne podejście, ponieważ mieszkam w ie i tu strasznie drogie jest to badanie.
Gratulacje:) u mnie też będzie chłopak.
zosia100: nie strasz tą wojną!! :(
Myślę, że to co powiedziała Twoja koleżanka to prawda ale nie do końca :D każdy kij ma dwa końce jak wiadomo. Są przypadki, że mężczyźni szukają właśnie takiej żony która będzie PRZECIWIEŃSTWEM matki. Ale to raczej w przypadkach gdy coś w tych stosunkach rodzinnych jest nie tak jak być powinno.
Dziewczynki natomiast szukają męża na wzór ojca:)