(2014-10-04 14:41)
zgłoś nadużycie
Znam ten ból urodzilam synka poprzez wywolywanie w 41+6 tc.
Powodzenia
Jestem PRZERAŻONA, musiałam usunąć licznik 40stkowy przy awatarze bo po prostu już go nie wystarczyło. Coraz bardziej oswajam się z tym wywołaniem i patologią. Dziś ostatni wieczór z moim jeszcze we dwójkę. Obiecał mi dobrą kolację, spedzimy czas razem. Już nawet nie chce myśleć o "domowych" sposobach wywołania porodu bo na mnie kompletnie nie działają - chyba jestem jakimś wadliwym egzemplarzem w tej kwestii.. Jedyne co odczuwam to ćmienie w brzuchu i to że mały jest naprawdę nisko, leżę plackiem i nic nie jestem w stanie zrobić. Ale ja to się użalam - MASAKRA
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 18 z 18.
(2014-10-04 15:05)
zgłoś nadużycie
Trzymam kciuki Iza :)
U mnie ruszylo jak mi na wizycie zrobili masaz szyjki macicy. Ale ostzregam, ze boli jak cholera jasna. A pilam herbatki, jadlam ostre jedzenie, bylam w ruchu, itp... pozamykane wszytko bylo na 4 spusty :)
(2014-10-04 16:55)
zgłoś nadużycie
(2014-10-04 18:20)
zgłoś nadużycie
Ja piłam olejek i na drugi dzien urodziłam :) Olejek działa wtedy kiedy organizm jest juz gotowy do porodu, musisz wymieszac go z sokiem pomaranczowym 1/4 szklanki olejku 3/4 szklanki soku.
(2014-10-04 21:35)
zgłoś nadużycie
A herbatka z liści malin pijesz? U mnie położne polecały i jedzenie ananasa. Leżałam z dziewczyną 8 dni po terminie i ta herbatka i jedzenie ananasa( surowego najlepiej) ruszyło jej akcje. Więc nie szkodzi a i w samku ok. Powodzenia życzę i żeby się w końcu zaczeło
(2014-10-04 22:54)
zgłoś nadużycie
(2014-10-05 00:20)
zgłoś nadużycie
No i co, wypiłaś to cholerstwo? :P
(2014-10-05 06:00)
zgłoś nadużycie
