Codziennie mięsko lub rybę do obiadu. Czasami chlebek z wędlinką (po 10 m-cu).
Źle że codziennie? A może za rzadko? Czy źle że chleb albo wędlina? A może za późno (w moim kalendarzu jest po 10 m-cu)?
Czekam na uświadomienie.
Podejrzewam, że źle że codziennie. Podobno mięso powinno się jeść dwa-trzy razy w tygodniu. Sama pilnowałam do roku żeby mały tak jadał ale teraz mi to nie wychodzi i wszyscy jemy mięso niemal codziennie.
Pewnie Lamandragora wali wszystkim minusy bo sama jest wegetarianką. Podkreślam PEWNIE, bo pewności co do minusów i plusów chyba na tym forum nie będzie...
A Ty PEWNIE postawilas mi minusa? Pisze PEWNIE, bo pewnosci nie mam... :P
Nie mam zwyczaju nikogo minusowac ani plusowac. Jezeli to po prostu cytuje kogos i odnosze sie bezposrednio do tej wypowiedzi. Co z kolei uwazane jest za objaw arogacji, wymadrzania sie i czepialstwa z mojej strony.
Ale... minusow nie stawiam. Postaraj sie Jolciu droga nie oceniac innych poprzez pryzmat swojego ego.
Aha... dodam cos jeszcze. CO MNIE TO OBCHODZI co jedza Wasze (nie moje) dzieci?
A tak pytanie na marginesie... mi minus dostal sie za wegetarianizm... czy tak prewencyjnie, w zamian za to, ze BYC MOZE postawilam go komus...
Oukej... Viva la dziecinada... :)
Pozdr. :)
Przez pryzmat mojego ego...???