2011-09-30 15:26
|
dziecko potrzebuje nieustannej uwagi.co robicie zeby miec czas np. na umycie naczyn,lub pomalowanie sie?wkładacie dziecko do kojca,czy chodzika?a moze nie robicie innych rzeczy gdy dziecko nie spi...?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Czasem jak coś robię,a Wiki się obudzi to podchodzę do Niej jak płacze.Przytulę,dam smoczka i idę dalej robić swoje.Jeżeli zajmie się sobą to jest git,a jak zacznie płakać to przerywam to co robiłam i się Nią zajmuję,aż się nie uspokoi.A kiedy się kąpię to przecież nie wylecę do Niej z pod prysznica cała w pianie.Wtedy musi chwilę poczekać,aż ja skończę.Przecież krzywda Jej się nie dzieje.Tylko potrzebuje zajęcia,bo się nudzi.Jest nakarmiona,przewinięta,ponoszona itd.
Ja tak to widzę.
A np.co do malowania paznokci to ja maluję po jednym,żeby właśnie Nią się zająć jak coś.Make-up też robię na raty.Jakaś porażka w ogóle.
Najbardziej mnie denerwuje sprzątanie.Zawsze,ale to zawsze jest płacz,że się Nią nie zajmuję,tylko sprzątam.No i oczywiście sprzątam też na raty.=/
gdy sprzątam ona siedzi i się ładnie bawi, byle przy mnie i
zwyczajnie wszędzie za mną łazi i wtedy się nie awanturuje
w kuchni daję jej łyżki do zabawy a w łazience szczoteczkę i dumna myje swoje ząbki:)
zadowala ją też dywanik łazienkowy:) ogólnie jak ona śpi to ja tez śpię bo jak to na początku ciąży bywa jestem strasznym śpiochem
Sprzatamy razem :)-odkurzamy,umyjemy lusterka, pozamiatamy,poscieramy podlogi,wieszamy pranie-to wydaje sie skomplikowane, ale w rzeczywistosci jest smiesznie, bo wszystko chce robic maly :)no i robi sie troche dluzej :-(
Obiad robie jak maluch oglada rano bajeczki, zazwyczaj zupe nastawie(sama sie gotuje) a drugie danie jak sie uda to przygotuje troche w tym czasie, reszte koncze jak maly spi.
Maluje sie tez w asyscie malucha.Wlosy prostuje z doskoku, na raty, ale sie dosc szybko udaje :-)
Malowac sie nie lubie, kremik i puder lekki wystarszy a to robie w expresowym tempie.
moja raczkuje więc już nie mam takiego problemu
gdy sprzątam ona siedzi i się ładnie bawi, byle przy mnie i
zwyczajnie wszędzie za mną łazi i wtedy się nie awanturuje
w kuchni daję jej łyżki do zabawy a w łazience szczoteczkę i dumna myje swoje ząbki:)
zadowala ją też dywanik łazienkowy:) ogólnie jak ona śpi to ja tez śpię bo jak to na początku ciąży bywa jestem strasznym śpiochem
ten dywanik lazienkowi moj tez lubi :-)
gdy sprzątam ona siedzi i się ładnie bawi, byle przy mnie i
zwyczajnie wszędzie za mną łazi i wtedy się nie awanturuje
w kuchni daję jej łyżki do zabawy a w łazience szczoteczkę i dumna myje swoje ząbki:)
zadowala ją też dywanik łazienkowy:) ogólnie jak ona śpi to ja tez śpię bo jak to na początku ciąży bywa jestem strasznym śpiochem