jak wytłumaczyć ponad ółtorarocznemu dzicko co wolno a co nie??!! «konto zablokowane» |
2010-09-29 10:49
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

ciężkoz tym mamy;/a co najgorsza jak powiem magiczne słowo NIE to tym bardziej robi na złóść. czy powiem stanowczo,czy z uśmiechem na twarzy czy wytłumaczę na spokojnie że czegoś NIE wolno to i tak robi na złość;/ albo zacznie rzucać zabawkami we mnie...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

9

Odpowiedzi

(2010-09-29 10:50:19) cytuj
kiedy to minie?? synek ma skończone 19m. nieraz już nie mam siły...
(2010-09-29 10:54:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adae
Na razie wiem tylko z teorii, że należy powiedzieć spokojnie że czegoś mu nie wolno, po czym trzeba zaproponować coś w zamian, odciągając uwagę od zakazanej rzeczy. No i na pewno nie wolno zabraniać z uśmiechem na twarzy, bo nie weźmie Cię poważnie, to musi byś spokojny ale stanowczy głos i wyraz twarzy.
(2010-09-29 11:00:33) cytuj
no po prostu już próbowałąm wszystkiego....ręce opadają....mam nadzieję zę szybko z tego wyrośnie...
(2010-09-29 11:06:01) cytuj
A może już trzeba wprowadzić system kar i nagród? Nagradzać gdy Cię posłucha, chwalić gdy zrobi coś dobrze, tłumaczyć mu np. "Byłeś grzeczny, ładnie się dziś bawiłeś, w nagrodę pójdziemy na spacer". A gdy nie chce słuchać ukarać np. zabierając zabawki którymi rzuca lub "unieruchomić" go sadzając w jednym miejscu na jakiś określony czas i też wytłumaczyć za co i dlaczego. Chyba nie ma innego sposobu, samo tłumaczenie nie wystarczy...
(2010-09-29 11:07:08) cytuj
mój ma prawie 3 latka i nadal jak jest coś nie po jego myśli rzuca wszystkim, gryzie i wrzeszczy na szczęście coraz rzadziej dochodzimy do kompromisów :)
(2010-09-29 11:09:41) cytuj
będę musiała tak zrobić:) mam nadzieję zę się uda :) tu z teśćmi jak mieszkam to nie mogłabym bo jak mały zapłacze to zaraz się złoszczą;/ ale wyprowadzamy się za kilka dni i tak zrobię:) dzięki:)
(2010-09-29 11:57:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja
podobno nazywa sie to "buntem dwulatka" i trwa od półtora roku dziecka do... no własnie do kiedy???? moj ma ponad 3 lata i bunt trwa. mój jest karany i nagradzany. za kare idzie poprostu do kąta a jak z niego wychodzi to zaraz z powrotem tam go zaprowadzam. staram sie byc konsekwentna ale nie zawsze mi to wychodzi. planujemy z mężem opracaowac jakąś strategie bądz taktyke zeby mały zaczoł sie wreszcie słuchać. twoj synek chyba jest jeszcze za mały na kary, wiadomo tłumaczyc zawsze trzeba ale pewne zachowania trzeba przeczekac
(2010-09-29 12:21:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kangusia15
On nie ma prawa rzucac w Ciebie niczym! nie mow dziecku NIE z usmiechem poniewaz bedzie odbieral to ze robi cos zabawnego... jesli rzuca zabawkami to je zabier i juz nie ma zabawek...poplacze poplacze i koniec... przeciez na zlosc mu nie robisz

Podobne pytania