2012-10-24 21:04
|
w pierszym porodem mialam normalna torbe podróżna sredniej wielkosci ale mialam luzu duzo niestety troche siedzialam w szpitalu 8 dni i maz musial duzo dowozic teraz kupilam walizke na kolkach te duza heheh i chyba przesadzilam z ta walizka:Pmaz sie smieje ze synka w to wpakuje jeszcze
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi


nie za wcześnie jeszcze na pakowanie walizki?? :) ja swoją zaczne pakować za 2-3tyg ale też taką raczej większa sztywną,na kółkach :)
kochana! ;) Już kiedyś jedna z dziewczyn napisała , to na forum , że ta torba jeść nie woła ! ;) Przecież spakowana może sobie ,gdzieś tam w koncie leżeć ! ;)



ja mam torbę podrózną - nie za dużą i nie za małą i dodatkowo zieleniaka z biedry (czyli taką szmacianą dużą jak na zakupy;P) Oczywiście od razu nie wejdę z dwoma bo siara jak nic - pomyślą ze cyganie na targowisko się zjeżdzają;D. Najpierw wezmę normalną, a po jakimś czasie mąż przytacha tą szmacianą;P
hehe skąd ja to znam,jak mnie przenosili rzeczy na połozniczy to prawie miałam właśnie jak cyganie na targowisku. Wstyd...talerzyczki,widelczyki,kapciory,żarcie i jeszcze dziada z babą brakowalo
ja mam torbę podrózną - nie za dużą i nie za małą i dodatkowo zieleniaka z biedry (czyli taką szmacianą dużą jak na zakupy;P) Oczywiście od razu nie wejdę z dwoma bo siara jak nic - pomyślą ze cyganie na targowisko się zjeżdzają;D. Najpierw wezmę normalną, a po jakimś czasie mąż przytacha tą szmacianą;P
hehe skąd ja to znam,jak mnie przenosili rzeczy na połozniczy to prawie miałam właśnie jak cyganie na targowisku. Wstyd...talerzyczki,widelczyki,kapciory,żarcie i jeszcze dziada z babą brakowalo

Ja mam spakowaną średniej wielkości walizkę i już widzę jak ją ciągnę za sobą... Śmiać mi się chcę, gdy na nią patrzę. Ale do torby podróżnej (takiej średniej) nie zmieściłam wszystkiego... Dużo miejsca zajmuje mi szlafrok i podkłady poporodowe:p
No właśnie! Mnie 1/3 walizki zajęła paczka podkładów i paczka pampersów dla Małej. :P
