Jeśli chciałam ugotować na 3-4 dni, wekowałam obiadki.
Jeśli nie zawekowałam, podawałam dziecku wyłącznie na drugi dzień, po odgrzaniu.
Po 3 dniach jest ryzyko nagromadzenia się drobnoustrojów w mięsie, jeśli nie jest przechowywane w odpowiedniej temperaturze. A ponieważ nigdy nie wiadomo ile czasu leżało w sklepie - dmucham na zimne i wolę gotować codziennie, w wyjątkowych przypadkach na 2 dni.