2012-12-30 23:09
|
ile można i jak często można podawać jajka? mała ich nie je - ona je pożera, pochłania, wciąga jak małpa kit:D na razie dostaje jedno w tygodniu, na miękko, o dziwo - nie dławi się białkiem:D pewnie by wrąbała więcej ale boję się wysypki:) ja miałam i mam alergię na jajka:) No więc jak to u Was z tymi jajami jest? dać dwa czy na razie zatrzymać się na jednym?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Od 9. miesiaca( czyli tez juz pewnie mozesz)co drugi dzien, ale ja daje tylko zoltko. Czyli cale zoltko co drugi dzien;)
moja pożera całe, ale nie powiem, żeby się nie bała na początku ale zanim zdążyłam zaprotestować babcia już ją nakarmiła i pokazała mi pustą miseczkę po jajku:D może to i lepiej bo ja bym sama się bała:Dpodepne sie pod pytanie, zastanawia mnie jak wprowadzalyscie to zoltko do diety malucha? Podawalyscie je w jakims daniu czy normalnie dawalyscie dziecku do zjedzenia "na sucho"?
Ja dałam razem z obiadkiem jako dodatek do ziemniaczków. Chociaż dopiero niedawno zaczęły Mu jaja smakować i też pochłania wielkie ilości:)
podepne sie pod pytanie, zastanawia mnie jak wprowadzalyscie to zoltko do diety malucha? Podawalyscie je w jakims daniu czy normalnie dawalyscie dziecku do zjedzenia "na sucho"?
Ja miksuje razem z zupka.
nie daje sie bialka tylko samo zółtko ugotowane na twardo bo bialo UCZULA JAK KUR*A MAĆ
Hm... ciekawe uczulanie ;D haha Z tego co wiem, to żółtko kilka razy w tyg 3-4, a jak większy bobuś to codziennie można. Tylko nie pamiętam od kiedy. Ale chyba Patryszka może już codziennie wciągać jajo (żółtko) tak mi się wydaje ;p (ale jeszcze się nie znam dokładnie, gdzieś kiedyś czytałam)
podepne sie pod pytanie, zastanawia mnie jak wprowadzalyscie to zoltko do diety malucha? Podawalyscie je w jakims daniu czy normalnie dawalyscie dziecku do zjedzenia "na sucho"?
Ja dodaję żółtko 2x w tygodniu do obiadku :)
nie daje sie bialka tylko samo zółtko ugotowane na twardo bo bialo UCZULA JAK KUR*A MAĆ
póki co mojej nic nie jest:) mi lekarka kazała już dwa miechy temu na szczepieniu dawać jej całe jajko i obserwować:) wcina całe i śladu nie ma ani po wysypce ani po jajku:D już nie będę teraz cofać się do samego żółtka, bo skoro dostała całe i wszystko gra to chyba nie ma sensu:)ale dziękuję za ostrzeżenie:)