kochna tak to czasami bywa, że ryczymy a nawet nie wiemy dlaczego. Ale głowa do góry wszystko będzie dobrze.
A opalenizna jak lekarz zapyta to powiedz,że z tubki :)
uściski
Moja psychika juz nie daje rady: w sobotę ryczałam jak głupia, bez powodu. Łzy mi leciały, a ja nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Jakis kryzys mnie naszedł, chyba psychiczny. Do tego wszystkiego jest mi cholernie cięzko, moje nogi i kręgosłup wysiadają! Co 8 kg moze z człowiekiem zrobic!!! Jakiś koszmar. W czw idziemy do lekarza i jestem bardzo ciekawa co nam powie. Jutro zaczyna sie 35 tc, więc może juz nam przepowie jakieś rozwiązanie. Tak bardzo chciałabym już mieć moje smerfetki przy sobie:) POMOCY!!! Za to wczoraj siedzieliśmy cały dzień w lesie i ładowaliśmy "baterie". Jestem opalona, to przynajmniej mi się podoba:) Oby lekarz nie zauwazył mojej opalenizny...:)
kochna tak to czasami bywa, że ryczymy a nawet nie wiemy dlaczego. Ale głowa do góry wszystko będzie dobrze.
A opalenizna jak lekarz zapyta to powiedz,że z tubki :)
uściski
bedzie dobrze to hormony Ci daja w kosc..glowa do gory..juz nieldugo bedziesz miala swoje smerfetki.
Witaj :) Pewnie to normalka że pod koniec ciąży kobiety tak się czują?
To wszystko przede mną:)
A może włączysz sobie jakaś komedię na poprawę nastroju?
Trzymam kciuki na wytrwanie...
|
i zadaj pierwsze pytanie!