1 egzamin teoretyczny na prawo jazdy zostal zakonczony wynikiem negatywnym:(( Siedzę i ryczę od rana bo tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że do niczego sie nie nadaję oprócz rodzenia dzieci i gotowania zupy ogórkowej.
Bardzo proszę o niepocieszanie i niepisanie, że napewno zdam następnym razem bo ja wychodze z założenia, że jeśli sie do czegoś nadaje to od razu po pierwszym podejściu a nie metodą prób i błędów. I okazuje się, że na kierowcę niestety sie nie nadaję. Nie przekonuje mnie jak słyszę, że osoba A. zdała za 5 razem, osoba B za 7 razem a osoba C za 23. Ja jestem ja i jakbym sie nadawała to zdałabym za pierwszym. Nie wiem czemu zapłaciłam jeszcze za jedną próbę:( Szkoda tylko kasy; i na cały ten popieprzony kurs i na te egzaminy. Mam doła.
ALe przy okazji dziękuję wszystkim którzy trzymali za mnie kciuki:)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
To musisz zmienić podejście, nie zawsze tak jest, próbuj !!!!
no własnie zmień podejście, ja próbowałam zrobić ten egzamin na nowych zasadach jak moja siostra sie uczyła, i nie zdałabym :) wiem że cieżko jest sie uczyć przy dzieciach i wiele innych obowiązków jest ale przyłuż sie raz a zdasz i bedzie z głowy :)
Wiem jak cięzko jest zdać nowy system pytań więc nie ma co się załamywać tylko przysiaść i się uczyć aż w końcu się zda. Ja stary zestaw pytań zdałam za pierwszym bo miałam wykute na blachę pytania, drugi dopiero za 4 zdałam ale teraz wszystko wiem i kumam co na drodze :) pytania co niektóre powalają i są podchwytliwe dlatego tak bardzo ważne jest to żeby się nauczyć zrozumieć a nie wykuć na blachę.
Nie załamuj się w końcu zdasz, ja mam kolegę który zdał jazdy za 18 razem i szwagra który zdał za 11 razem jazdy :)
heh ja tez z zalozenia ze jak sie nie udaje to sie nie nadaje tylko ze ja mysle ze do 3 razy sztuka . Teorie pierwsza oblalam druga zdalam jazdy 3 razy oblalam i zakonczylam ta przygode teraz bardzo zaluje moglam probowac . Pocieszac nie bede ale dam rade zebys nie zrobila czegos czego bedziesz zalowac . Tak jak to ja zrobilam
Ale na ogórkową, mówisz, przyjechac można ?
Nie nadaję się na kierowcę ! Pierwszy egzamin oblałam na rękawie :D Który dzień wcześniej potrafiłam robić z zamkniętymi oczami :) NERWY, moja Droga :)