2011-04-12 22:20
|
Moje maleństwo ma 10 dni, ciągle domaga się mojej piersi, jak nie dostaje to płacze i wkłada paluszki do buzi. Wiem, że powinnam go karmić na wezwanie, ale wtedy bym nie robiła nic innego. Jak jest rzeczywiście głodny, wtedy słyszę jak połyka, ale czasami nie połyka tylko się bawi. Zasypia też przy piersi i często jak już śpi i próbuję się odsunąć to się budzi. Próbowałam dawać mu smoczek i czasami przez chwile ssie, ale w większości wypluwa i znowu płacze. Miała któraś z Was taką sytuację? Jak temu zaradzić?
Odpowiedzi
Ja jednak uważam że powinno się karmić na żądanie, ponieważ dziecko raz zje mniej, raz więcej. Czasem tylko pije, a czasem najada się do syta. Tak naprawdę nie wiesz ile zjadło i kiedy następnym razem będzie chciało jeść. Poza tym dziecko z piersi też pije, także może mu się chcieć pić częściej niż co trzy godziny? Nam jak się chce pić to też czekamy do wyznaczonej godziny? Nie. Po prostu pijemy..