2011-04-06 09:46
|
Już drugą noc Ryś śpi w osobnym łóżeczku. Śpi rewelacyjnie, chyba lepiej niż jak spał ze mną. Za to ja śpię gorzej ;) Jak spaliśmy razem to było wiadomo - ja się budziłam lub nie, a Ryś sobie szukał cyca przez sen i się przysysał, jadł i wszyscy byli zadowoleni. A teraz? Jak robić? Czekać aż Ryś się obudzi i go przystawiać? Czy jak tylko zaczyna się wiercić i szukać to go wyciągać z łóżeczka? Bo może on wcale nie jest głodny i przespałby noc...? Wczoraj wyciągnęłam go jak tylko zaczął się wiercić 2 razy. Dziś 3 razy.