JUż teraz wiem dlaczego PRAWIE udana....
nie, nie urodzinową imprezą Adasia, bo zarówno On, jak i Jego goście byliś bardzo zadowoleni, a więc i my rodzice też. Zawiedziona, ze na dziesięcioro zaproszonych 6-latków przyszło tylko dwoje. Niektorzy nawet nie odpowiedzieli na zaproszenie mając i numer telefonu i adres mailowy.
Jest mi przykro. Synkowi też chyba było.... Jak mu wytłumaczyć, że jego najlepszy kolega NIE CHCIAŁ przyjść?
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.
Kolega moze i chcial tylko rodzice nie pouscili chyba ? Jakas choroba u was nie panuje ?
Biedny Adaś ;(
Co za brak oglady :( Przykro mi z Waszego powodu a najbardziej Adasia
...ale .... trochę dziwne jest to, że ponad połowa zaproszonych nie przyszła.... Może gdzieś problem jest? Nie wiem w czym, nie wiem jaki, ale może jednak jakiś jest... To cholernie przykre
Gdyby z zaproszenia nie skorzystały 2 na 10 zaproszonych, można by to uznać za normę. Sytuacja jest jednak odwrotna, a to mocno zastanawia.... Tak, porozmawiaj z Adasiem.....
Nie, problemem raczej nie jest Adaś. My bylśmy zdrowi, dwoje dzieci chorych, jedno na Komunii, a jego najlepszy kolega powiedzial, ze byl na takich urodzinach i mu sie nie podobało wiec nie pojdzie. Tak powiedziala jego mama.
Raczej sadze, ze problemem mogla byc niedziela wczesnym popoludniem i to ze to byla zabawa w basenie.