Bonita wiem ze pytanie nie do mnie ale odpowiem za siebie.
Nie najada sie poniewaz po wydojeniu cycka jeszcze nerwowo cmoka i sie denerwuje a jak tylko przystawialam butelke to tak pazernie łapała i praktycznie wypijała na raz wszystko! teraz pokarmu mam troche wiecej i widze ze nieraz jak wydoi oba potrafi zasnac i spac 2 godziny, ale nieraz zdarza sie jeszcze ze jej nie wystarcza to ją dopajam, wtedy nawet 20 do 50 jej wystarcza z butli , tak zeby tylko dojesc. To nie moj wymysl bo w szpitalu polozne tez podchodzily do tego " A TAM SIE NIE NAJADA, KARMIC SIE NIE CHCE" ale zobaczyly na wlasne oczy i uwierzyly ze MOIM POKARMEM SIE NIE NAJADA, no ale co sie dziwic jak mam malo czasu zeby cokolwiek zjesc dlatego pokarm tez malo syty, teraz np zasnela pewnie na 15 min to zdazylam zjesc na szybko i tu zagladnac.
i u mnie nerwowo cmoka, wiszczy i co tylko się da i tak jak u koleżanki moja też pazernie łapie butelkę. oczywiście to nie jest tak, że daje jej tylko butelkę. najpierw z obu piersi, jeśli zaczyna wiszczeć to ściągam pokarm, jeśli po ściągnięciu dalej dla niej za mało to daję butelkę. czasem się zdarza, że nawet jak ściągam to z 20 mm z obu piersi, a herbatki laktacyjne piję i staram się odżywiać zdrowo :)
Nie najada sie poniewaz po wydojeniu cycka jeszcze nerwowo cmoka i sie denerwuje a jak tylko przystawialam butelke to tak pazernie łapała i praktycznie wypijała na raz wszystko! teraz pokarmu mam troche wiecej i widze ze nieraz jak wydoi oba potrafi zasnac i spac 2 godziny, ale nieraz zdarza sie jeszcze ze jej nie wystarcza to ją dopajam, wtedy nawet 20 do 50 jej wystarcza z butli , tak zeby tylko dojesc. To nie moj wymysl bo w szpitalu polozne tez podchodzily do tego " A TAM SIE NIE NAJADA, KARMIC SIE NIE CHCE" ale zobaczyly na wlasne oczy i uwierzyly ze MOIM POKARMEM SIE NIE NAJADA, no ale co sie dziwic jak mam malo czasu zeby cokolwiek zjesc dlatego pokarm tez malo syty, teraz np zasnela pewnie na 15 min to zdazylam zjesc na szybko i tu zagladnac.