A i jak zwykle zapomniałam dodać że Filip już coraz lepiej chodzi sam :D Bez asekuracji przejdzie cały salon :) A myslałam że zejdzie jeszcze ze 3 miesące zanim zacznie chodzić :D
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 721 - 730 z 778.
Kinga wszystkiego najlepszego dla rocznego Filipka :)
U mnie wczoraj była pierwsza listopadowa imprezka a mianowicie moje 26 urodziny :)
Mój M się postarał i nie pozwolił mi nic robić przy małym i miałam tylko siedzieć przy stole i pachnieć :)
Śmieszne to było bo chciał robić wszystko sam a nie bardzo jest zoorientowany w niektórych sprawach :)
Poszedł robić kasze dla Karola i za chwilę zbiega z góry i pyta czy wodę się grzeje na kaszkę.
W efekcie zrobiłam ją sama :) ale i tak jestem z niego dumna :)
No to czekamy na relacje z kolejnych roczkowych urodzin :)
Pozdrawiam!!!
Joanna wszytskiego najjjlepszego z okazji urodzin :)
gratulacje dla Filipka :) Kuba tez już sam śmiga coraz lepiej mu to wychodzi.
Pozatym dopadł małego katar :((( męczy się przeokrutnie. I to akurat jak impreza przed nami :/ jak dojdzie do tego temp i kaszel to trzeba bedzie przełozyć na inny termin.
:(((
karolajna i konga was chyba nie ma w grupie na fcb? niezła banda już tam jest :) jeśli was nie ma to zapraszam :)
karolajna dziękuję za życzenia :)
czyli "stare grono" siedzi teraz na fb :D chetnie dołączę! ;)
Czekamy
I jak karolajna udała sie impreza urodzinowa Kuby ? Mam nadzieję że katarek mu przeszedł i nie pokrzyżował planów?
joanna ja jestem na fcb :)
Super było :) katarek ma do dzisiaj (już końcówka ale malucha zawsze pomęczy) :( na szczęście nie kaszle ani nie jest gorzej :) Młody był w siódmym niebie bo był w centrum :D bawił się nowymi zabawkami, czasem az piszczał z radości haha niepotrzebnie sie stresowałam. Fajnie było i niestety szybko zleciało, po 19 Kuba juz byla strasznie zmęczony i goscie zaczęli uciekać ;)
dzień po urodzinach Kuba zaczął chodzić jak nakręcony i mamy teraz masakrę :) trzeba mieć wszędzie oczy:))) mam nadzieję że ten ostatni etap jakoś szybko zleci i zacznie już stabilnie chodzić bez wywrotek bo wieczorem padam...Eh najpierw było samodzielne siadanie, potem zębole, raczkowanie teraz chodzenie. To niesamowite ile taki mały człowiek może się nauczyć w tak krótkim czasie :)))
Podrawiam Was dziewczynki :))