Hania - jak to dobrze czytać, że jesteś zadowlona po wizycie, że Mały rośnie no i że narzeczony widział dziudziunia! Super! mam nadzieję, że każda z nas już do końca ciąży tylko takie będzie zostawiać tutaj wiadomości
Ja po wizycie (dziś opiszę w szczegółowszych szczegółach) też jestem zadowolona teraz leżę z wielkim brzuszkiem z laptopem na nogach i tak sobie myślę "kurcze kiedy to tak urosło ?" Na wizycie zobaczyliśmy, że Marcel siedzi już główką w dół, na co Róża odpowiedziała, że "życzy sobie aby już tak pozostał" - no zobaczymy czy Mu to wyjdzie, oby tak. Ponad to wiemy ile waży--> 1719 gram. Szczerze to myślałam po ostatnim pomiarze, że będzie ważył więcej, ale Róża mnie zapewniła, ze to idealna waga dla mojego wieku ciąży. No więc tyle noszę, oczywiście gratis wody płodowe, łozysko etc. Wiemy też, że Marceli jest strasznie uparty, ale ostatecznie da się przekonać jesli ładnie się Go prosi i pokazuje buzię. Nie wiem czemu, ale z pokazaniem klejnotów już nie miał takich problemów Choć tak naprawdę to wiemy czemu - Róża powiedziała, że ma bardzo dużo pępowiny z przodu przed buzią, i musimy często robić kontrolę pod względem tego, czy się nie zaplątał łobuz. Do tego z weselszych jeszcze info, to na tabletkach moja szyjka daje radę - ale Róża powiedziała, że nie będzie mi jakoś dogłębnie mówić jak z nią jest, jeśli jest dobrze, to mam brać dalej leki, i nie czytać głupot w @ na ten temat. To chyba tyle z rewelacji ostatniej wizyty - dziękuję za przeczytanie
Lolla, Sandra, Jola, Hania - powiedzcie dziewoje jak się czujecie? Dawno Was nie męczyłam Czujecie się teraz zmęczone czy jeszcze pełne energii? Mój brzuś jest zachwycająco duży i zaczyna utrudniać życie, a na pewno obcinanie paznokci u stóp Marcel czasem daje się we znaki, ale tak to jest kochanym synkiem, który tylko delikatnie do mnie przemawia.
Odczuwam tylko teraz ogromny dyskomfort - mam straszliwe zaparcia, zaczeły się odkad zaczęłam brać te tabletki na szyjkę, nie wiem jak sobie juz z tym radzić. Piję cały dzień zieloną herbatkę a i tak nie najlepiej to wyglada - macie jakies sposoby może na to?
I takim oto przemiłym akcentem kończę swoją wypowiedź