Nooo...z tym VATem to już przesadzają, ale ja sie do polityki nigdy nie mieszalam i mieszać nie zamierzam, dobrze jest mi bez wrzodów na żołądku z nerwów 

Jesli chodzi o wyprawkę to mamy już  prawie wszystko...został tylko materac i komoda (ale to w przyszlym tyg) i nieszczęsny wózek Który mieliśmy kupić w styczniu ale przez ten VAT chyba zbierzemy się przed Nowym Rokiem. Najgorsze jest to, że jeszcze nie mamy wybranego Tzn mieliśmy, ale ostatnio obejrzeliśmy go jeszcze raz i stwierdzilismy, że jednak spacerowka kubełkowa będzie za mała i muszę szukać od nowa Najgorsze jest to,że należę do tych osób, ktróre nie muszą patrzeć na cenę a i tak wybiorą to najdroższe..i takim sposobem zakochałam się w wózku za...niebagatela prawie 3000 zł No ale cóż, każdy musi widocznie w życiu przeżyć miłość do kogoś (tutaj czegos) niedostępnego

Wow, to z tym VATem to jakieś jajca!!!!! Szczerze Wam powiem, że tojestem oburzona bo to chyba jakiś zmasowany atak na nas i nasze dzieciaczki z 2012 roku!!!  Zamiast obniżać i pomagać to na odwrót. Koszmar z tym kryzysem. Wzięli by i rozwiązali Euro i byłby spokój, ludzie przed Unią żyli i nie narzekali. Co z tego, że pewnie około 80% kasy na wszystkie inwestycje w PL pochodzi z Unii jak i tak trzeba będzie im to wszystko oddać.  ehhh....

Jolu dziękuję za słowa ochrzaniające mnie  staram się jak mogę oszczędząć - ale jakby coś to napiszę, kurierzy w wigilię może będą kursować jeszcze  dobrze, że przestałaś się zamartwiać, najważniejsze jest dobre samopoczucie Twoje i brzusia  a że brzuś rośnie to musisz dbać o siebie!

My na szczęście mamy praktycznie całą wyprawkę, oprócz fotelika samochodowego i łóżeczka. Łóżeczko w przyszłym tygodniu kupimy, i w takim ukłdzie pewnie też trzeba będzie kupić fotelik. No i trochę rzeczy może o rozm wiekszym niż 56.

Lolla dobrze robisz kiedy nie zadręczasz się polityką - dobra strategia  a oprócz tego mam nadzieję, ze z dnia na dzień czujesz się znacznie lepiej...? Grzejesz się tam porządnie chyba? Bo wiesz, wy mnie tu straszycie curverami z daniami gotowymi na wigilię, tak ja postraszę Cię że Ci prześlę termoforek 

Sandruś zamęczysz się kobietko - nie przepracowywuj się z tą wyprawką! Ja nie wiem czy wszystkie baby takie uparte czy co?  Musimy powrzucać zdjęcia naszych brzuszków - teraz to fajnie duże powinny być i chcę zobaczyć pępusie przebijające się przez bluzeczki - mnie nie wystaje póki co i myślę, że nie będzie już. Za to rozstępy okropniaste mi sie zrobiły teraz.

Aha, gdybyście chciały mnie wesprzeć swoim głosem, to byłabym z góry wdzięczna bardzo  biorę udział w konkursie w którym nagrodą jest kilka rzeczy do wyprawki, skromnie ale zawsze  wystarczy, że polubicie :

http://www.facebook.com/photo.php?fbid=340264905999787&set=a.329624677063810.104730.206709402688672&type=3&theater

"Lubię to" już kliknięte.

Co do brzuszków to wlasnie dzisiaj wkleiłam jedno zdjęcie, ale szczerze mówiąc dużo się nie zmienił od miesiąca, ale może to i dobrze bo za mocno mi nie dokucza

A choroba? Niestety za bardzo mnie polubiła Ale dzisiaj dopadłam przsepis na inhalację z majeranku i powiem,ze trochę pomaga

Inhalacja z majeranku brzmi fantastycznie! Jakby narkotycznie  nie wiem czemu tak mi się spodobało 

Dziękuję za głosik :)

hej dziewczyny..:)

ja mam termin na 22 lutego a na usg pokazuje 5 luty

ja bede miec chłopczyka na 100%.. jestem z wielkopolskii.

No to faktycznie mamy przewagę płci męskiej na luty ale miło że nasi chłopcy będą mieli kilka koleżanek  Dziś byłam na badaniu na posiew....byłyście już? Moja gin wysłała mnie w tym celu do szpitala bo powiedziała że tym wynikom najbardziej ufa...więc pojechałam, popytałam i załatwiłam...a jak już wyszłam to zorientowałam się że zajęło mi to "zaledwie" godzinkę... oczywiście za badanie zapłaciłam...całe 13,5 zł....wyniki mam 21.12 a 23.12 idę na kolejną wizytę. Zaczynam pomału odczuwać niebolesne ale mało komfortowe skurcze, szczególnie jak chodzę. Nie biorę żadnych specyfików bo póki co samo po chwilce przechodzi, więc nie panikuję- no-spe oczywiście mam zawsze pod ręką Olo jest słodko aktywny, nie kopie po żebrach, raczej pod nie wchodzi (?) nóżkami, rączkami...uwielbiam to uczucie a jak u Was kobietki....zaczęłyście zauważać jakieś nowe objawy, dolegliwości po 30 tc?

Ja jeszcze nie robiłam badania na posiew,gin kazała mi w styczniu robić.

Moja mała też mi wpycha nóżki pod żebra,myślę że nóżki bo ustawiła się już główka w dół.Ale mnie to boli,ja najbardziej lubię jak wypina pupkę w okolicy pępka,śmiesznie to wygląda

A co do nowych objawów to mnie drętwieją dłonie w nocy i puchną,moja gin twierdzi,że to normalne,nie wiem.A tak t ok,tylko coraz większa się robię

Hej Dziewczyny kto ma termina na 13lutego :)))

Hej dziewczyny.

Nie wiem czy widziałyscie na forum te wpisy o jakiś laskach, które kopiują "Nasze" zdjęcia i wstawiają do siebie. Byłam pewna,że jak mam ustawienie albumu jako prywatny to mogą wejść tylko znajome, ale okazało się,że wszyscy spoza forum też (sama to sprawdziłam). I szczerze mówiąc nie chciałabym aby jakaś dziwna maniaczka korzystała z moich zdjęć (już ciul z brzuchem, ale zdjęć z USG Jaśka to bym nie popuściła). Także niestety...ja album skasowałam.

Szkoda,że taka fajna strona, tylu można fajnych ludzi spotkać a takie jaja się tu wyprawia :(

Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.

Ja dziś sporadycznie zaglądałam na 40 t, ale teraz przysiadłam i zdębiałam!!! Po przeczytaniu info o kradzieży zdjęć, heh też będę musiała podjąć działania jak Ty Lollu i usunąć zdjęcia - chociaż żal naprawdę, bo dodawałam zdjęcia po każdej wizycie, cieszyło, że można się pochwalić dzieciątkiem między nami kobietkami rozumiejącymi się nawzajem. Żałosne jest to co się dzieje... 
W ogóle na 40 tygodni czytać posty i oglądać zdjęcia powinni móc  tylko ludzie mający tu konto i to jeszcze będący w grupie naszych "przyjaciół" a nie każdy z sieci. A co dopiero kopiować je!

kasiakoru - ja mam termin na 10tego lutego  to blisko, a nie wiadomo kiedy urodze 

Jolu, Sandruś - ja pierwsze słyszę o badaniach na posiew - jakieś szczegóły mi zdradzicie jak to wygląda? Mogłabym sobie wygooglować, ale wolę waszych opini poczytać  Jolu ja też jestem coraz większa - aż skóra mnie boli od tego rozciągania