Hello Dziewuszki :)
Tak jak i Wy mam termin na sierpień, dokładnie 18.
Czytając wasze posty muszę stwierdzić, że nie wiele się różnimy:P
Ja to mam problem z zaśnięciem :( ale jak juz usnę to nie ma zmiluj śpię do popołudnia , chyba , że ktoś mnie zbudzi, ale wtedy wie co go czeka, bo zamieniam się w wybudzonego ze snu zimowego niedźwiedzia brunatnego!
Tak poza tym czuję sie okej, chociaż ostatnio mam fazę na żelki kwaśne z lidla i cytrynę , masakra, no i czuję pływającą w brzuchu kulkę , a i brzuch mam większy. Już nie mogę doczekać się sierpnia :)
We czwartek mam ginekologa, a 21 usg 3D :)
Chodzę do państwowego i nie narzekam, czlowiek , który chyba kocha to co robi, potrafi rozmawiać ze mną 30 min pomimo, że na korytarzu jest multum pacjentek , często biedny siedzi po godzinach, ale uważa ,że zdrowie najważniejsze, no złoty człowiek i jak na darmowego lekarza, aż dziw , jednakże mało takich u nas w Polsce ...
trzymajcie kciuki aby mój mały bajstruczek pokazał co tam ukrywa na USG :)
pozdrawiam was cieplutko :)
A jak wasze maleństwa ?