pawlakboj ja się nie rozpędzam...te moje marzenia to są sprzed ciąży...sprzed wszystkiego właściwie... :) jednak chyba dwójka to max... jeszcze zobaczę jak z porodem pójdzie i potem z opieką...bo jak się okaże że mam dwie lewe ręce do tego to niestety będzie tylko jedno :) I co by Twój synek robił za dwa lata? a tak to będzie miał towarzysza w zabawach :)
