tez dodalam zdjecie z dzisiaj...

okretka mi to sie nie chce sprzątać i gotować... ale na szczęście mam mało do gotowania bo święta u teściów, więc tyklko pomagam ;)  wogóle to tak dziwnie mamy, bo nie wiadomo jak to będzie... czy będziemy w domu jeszcze z brzuchami, czy już z maluchami w ramionach i czy wogóle bedziemy w domu... to jest najgorsze

No właśnie żebym miała pewność że urodzę po świętach to bym miała więcej motywacji. I tak muszę coś zrobić, żeby chłopaków bez niczego nie zostawić. Swoją drogą nie chciałabym świąt spędzić w szpitalu, a dzisiaj sobie tak myślałam, że jak mnie dzisiaj nie weźmie tylko np jutro to nie wiadomo czy do domu wypuszczą na świeta.

Hej dziewczyny, u mnie też bez zmian, nic się nawet nie zapowiada żebym miała zaraz rodzić... Wczoraj wieczorem mały tak machał rączkami tam w dole że aż czasem zabolało... I w ogóle już widzę jak się wypina, ma tak mało miejsca a nie chce wyjść... :) 

hej,ja tez dalej w ciszy.mnie to jzu od tego 18 nic nie boli,wczesniej jakiss skurczyk byl teraz nic, swiat nie robie bo mama przyjechala i robi ale juz marudzi ze wszystko na jej glowie heh

Moja mała tak kręci główka na dole albo łapkami, że czasem aż podskakuje :)

malenstwo moj tez rusza sie na dole,smiesznie tak.,wypina sie a nie rusza na swiat,a moze dzis w ten nów ktoras z nas zlapie...

Teraz to normalnie można zobaczyć nóżkę jak do góry się przeciąga albo dupkę jak tak więcej się wypina z boku.

To się jeszcze okaże :D Cały dzień przed nami :)

looleek tak jak napisala adelinka jesli przybiera a wadze to spoko ,nic sie nie dzieje , moj Bartus tez bardzo czesto ulewa ,i na poczatku tez sie tym martwilam bo potrafil mi takiego spawika na pol metra przed siebie walnac i mialam wrazenie ze cale mleko wyrzygal ,ale polozna powiedziala ze przybiera prawidlowo takze nie ma co sie martwic...:)