ja tez juz byłam na spacerku ;DDD Malutkuu uwiellbia je po prostuu ;D
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 4691 - 4700 z 6120.
Mamusie powiedzcie mi jak ubieracie swoje pociechy w taka pogode , u mnie jest juz 13 stopni :) :) :) Na kombinezon juz raczej za goraco
wczoraj przeżyłam niesamowity szokk ! sąsiedni dom zaczął sie palic ... kurwa uczucie nie z tej ziemi ;// był dosłownie za naszą siatką,
Krzyk ludzi z tego domu... strazacy .. bożee... okropny widok ;// ! pierwszy raz tak sie bałam, oczywiscie pomogłam na ile miałam odwaagi , ale latałam tam i z powrotem bo musiałam kukac czy mała napewno śpi .
domm cały do rozwaleniaa ;/ kiepskoo, ale naszczescie domownikom nic sie nie stałoo.
adelina ale atrakcje...
a ja dzis mialam atrakcje...Mikuś marudzil od 17 do 21 , nie wiem czemu,pierwszy raz tak:(
a my bylismy w ten weekend z Olim na slubie :D co do ubioru to mam taki misiowy dres :P
A mojemu Szymkowi dzisiaj odpadł kikut właśnie, jutro idę z nim do lekarza na kontrol, a przy okazji żeby zobaczyła jego piersi bo ma aż takie wypukłe i twarde :/ i na dodatek od porodu ma tekie sine na lewej stronie brzuszka :( Martwię się, bo w szpitalu mówili, że to zasinienie przez poród i że powinno zniknąć, no ale nie znika... :/ Zobaczymy jutro co powie lekarka...
loooleeek dzis polozna wpadla i mowila ze marudzil przez polewe czekoladowa bo sie piernika najadlam bo babcia przywiozla...bidulek dzis sciagala mi zwy tez i powiedziala ze kipsko mnie zszyli:(((( ze takie zgrubienie jest bo skora nachodzi na skore, buuuu :((( pewnie dlatego tak dlugo sie goi:(((
a ja w body Malego ani razu nie ubralam,najwygodniej mi w kaftanik,spioszki i w pajacyki rozpinane po calosci heh z body te malenkie beda juz pewnie za male
a ja sie boje ze to przez glowke i ze niezbyt mu milo bedzie...
gokusienka nie ma sie co denerwowac, choc rozumiem cie, bo takie baby potrafią człowieka wyprowadzic z równowagi. U mnie byłą kwestia chrztu. Bo im sie data nie podoba. U mnie w rodzinie uważa sie , ze dziecko powinno byc chrzczone do mięsiąca czasu, bo potem bedą z nią niby jakies kłopoty i problemy. Mała bedzie chrzczona jak bedzie miała 6 tygodnii , bo taka data była najbliższaa i tez chciałam ją ochrzcic teraz, zeby potem zając sie nauką i szkoła ... cóż jak sie okazało i to im nie pasuje. Wygarnełam im , ze przeciez dzieci idą nawet do chrztu jak mają 6 miesiecy i jakos zyją wesołe, szczesliwe i nic sie im nie dzieje... cóż takie przesądy ;;/// Mądry sie nie odezewie, to tylko głupi zwróci uwage i tego sie trzymam ;D