a jak jak leze w wyrku z laptopem to czuje jak sie brzuszek napina.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 641 - 650 z 6120.
noo ;D są zauważalne , u mnie tak samo .. napiina sie za minutke , czy dwie znowu jest taki sam ;) ja mam wizyte dopiero 22 grudnia ;/ bede juz w 30 tc
hejka,sie dzis rozpisalyscie:)chyba dlatego ze aura nie sprzyja spacerowi,ja tez bym gdzies poszla na sylwka ale szkoda placic 300-400zl za bal i nie pic ani nie tanczyc://
dzis za to wertuje opinie o szpitalach i na bank juz podjelam decyzje ze nie rodze u siebie w miescie-tym gdzie teraz mieszkam od paz. tragedia normalnie. a Wy macie wybrany szpital?
a ja skurczy nie zauwazylam.
jaa nie mam szpitala w moim miasteczku ;D jest tylko przychodniaa ;D a szpital mam w miescie o 15 minut dalej autem ;D tam lezałam na podtrzymaniu i sposób jakim zajmowali sie pacjentkami mnie po prostu zaskoczył .. szpital ten był uwazany za brudne i nijakie miejsce , gdzie lekarze maja człowieka w dup..... a tuu pełne zdziwienie ;D bo wcale nie jest tak jak mówią ;D czysto , ładnie , odremontowanie , na porodówce tez byłam .. bo codziennie w spzitalu miałam słuchanie bicia serca dzieckaaa a tam był cały aparat ;D i naprawde warunki do porodu meega ;D wiec urodze napewno tam ;D i lekarze tez super , akurat nie było mojego lekarza prowadzącego .. wiec opiekowali sie mną inni ;) i byli naprawde okej
Mimo tego że mamy super odzdział położniczy też nie jestem zdecydowana by rodzić w moim mieście, podjełam decyzje by rodzić w wałbrzychu, mój ginekolog też ma tam dyżury, dużo osób zachwala, no i dają znieczulenie, jest możliwy równiez poród w wodzie ( u mnie w mieście mają wanne, mimo tego i tak nie można z niej korzystać.. ) http://www.gdzierodzic.info/placowka/1045 tutaj jest mowa o szpitalu który wybrałam, tak btw bardzo fajna strone, same możecie z niej skorzystać :)
acha,to fajnie ze jest znieczulenie,ja mam dopiero w olsztynie znieczulenie,a bylam pewna do dzis ze u nas tez,nie chce rodzic bez znieczulenia ale do okla 100 km wiec nie wiadomo czy zdaze...
ja caly czas mialam zamiar rodzic w moim miescie, ale jak tato mnie tam zawiozl jakies 3 tygodnie temu bo mialam jakies dziwne skurcze, to prosilam polozna zeby sprawdzili czy jest wszystko wporzadku bo nawet ruchow nie czuje, a ona sie popatrzyla na mnie jak na idiotke, odwrocila sie i sobie poszla... oczywiscie na nikogo nie moglam tam liczyc bo kazdy mial mnie gdzies, to umowilam sie z moim ginekologiem na wizyte na drugi dzien.
6 chlopcow i 10 dziewczynke niezle ;D
ja przed ciąża nienawidzilam slodyczy, teraz je jem caly czas, az sama jestem ciekawa wynikow, na badanie ide w przyszlym tygodniu bo narazie jestem chora i biore antybiotyki