wczoraj byłam na teście OGT, przeszło bezproblemowo zobaczymy jutro ide po wyniki, mama nadzieje e wszytsko w normie
a USG dopiero po Nowym Roku...
wczoraj byłam na teście OGT, przeszło bezproblemowo zobaczymy jutro ide po wyniki, mama nadzieje e wszytsko w normie
a USG dopiero po Nowym Roku...
a ja mam na 9 stycznia :>
A ja właśnie ustaliłam sobie wizytę na 15 stycznia bo musiałam po 10 bo kasa będzie 10 stycznia a terminy były wolne 10,14 lub 15 więc wybrałam 15 to będzie dokładnie 32 tc.
ja mam wizyte w sobote ... ale kurka wodna.. anemiaa mi sie pogorszyłą ;///
I znów ja zobaczę nounie najpóźniej
ziewczynki odebrałam wyniki OGTT i na czczo 70 a po 2 godz 92 więc wszytsko w porządaczku po Nowym Roku wizyta i zobacze swojego Aniołka :*
o widzisz anetkap2 jak dobrze:P
ja wlasnie godzine temu wrocilam z badania,wypilam sobie ta glukoze z cytryna wiec byla powiem ze nawet smaczna,troche fakt mnie zemdlilo bo wiadomo na czczo ale przeszlo, wzielam sobie ksiazke i poduszke pod tylek i wysiedzialam,mily pan ktory sie okazal ojcem cioci mojego meza siedzial tez ze mna wiec nie bylo nudno:))
nie zmienia to faktu ze uwazam te badanie za bezsensowne
Hej! Ja byłam dziś u lekarza. Z dzidzią wszytsko w porządku. Niestety, ze mną gorzej...ech...jak nie urok to...okazało się, że szyjka mi się skróciła i jest miękka i muszę mieć założony krążek pessara. Przeraziłam się jak to usłyszałam....ale poczytałam trochę w necie i to nic takiego strasznego...tyle tylko, że muszę się bardziej oszczędzać. Mam mieć założony ten krążek zaraz po nowym roku. Powiedzcie mi dziewczyny, słyszałyście o tym...a może ktoś z waszych znajomych lub rodziny miał coś takiego? Będę wdzęczna za wszystkie opinie. Teraz już trochę mi lepiej, choć nie ukrywam, że zaraz po wizycie miałam doła....z tego wszytskiego nie zapytałam nawetile niunia waży, ale najważniejsze, że wszystko z nią wporządku. Oby tylko wysiedziała do końca w brzuszku.
moja ciocia miała .. i musiała miec bo to jedyny krok kiedy szyjka sie skraca i rozwiera ;)
nie bój sie ! to dla dzidziusia bedzie bezpieczne ;) masz zagrozenie przedwczesnym porodem i muszą ci to zalozyc.. moge ci jedynie powiedziec , ze moja ciocia mogła normalnie sie z nim ruszac i nic jej sie nie działo ;D tzzn. nie bolało ani nic ;) jej córka wytrzymała do 39 tygodnia ciazy ;D
tyle ze z tym sie wiąże mały zabieg ginekologiczny .. i nie wiem czy nie bedziesz musiała płacic .. moja ciocia musiała ;) ale wszystko dla dobra maaluchaa ! głowa do góry !! ;D
wróciłam własnie od lekarzaa ii mam dziewczynke ;DD zdjecie jej pięknej pochwy ;DD
i tak sie ciesze , ze wkoncu wiem :D:D <33 ale mała pcha mi sie w kanał rodny .. wiec nie moge duzo chodzi .. podskakiwac itp .. zeby nie wywołac skurczy porodowych ;/
mała wazy równe 1500 g .. duzo dziewczynka ;) rosnie jak nadrożdzach naawet rączką mi dzis pomachała .. jak zwyklee pięścią :D cos jej musi nie pasowac ;) ;**
no i ogólnie sie ciesze jak głupiaaa ;D .. okazało sie ze z tą anemia nie tak zlee ..choc musi byc lepiej.. wiec buraczki , wieprzowinka i wołowinka maja isc w ruch ..
wage mam dobrą ;DD ale zwrocił mi uwage , zebym zapychała sie warzywami bo teraz na tym etapie ciazy sporo witamin do dziecka trafia i wiecej dziecko tych witamin wchłania ;) wiec wam tez polecam ;D bo to ponoc najlepszy okres zeby doładowac nasze dzidziusie w potrzebne im witaminki ;)