Asia mój lakarz mówi tak samo,że brzuch będzie bolał już do końca ale ja i tak świruję i wydaje mi się że zaraz zacznę rodzić :/ Ostatnio to mi już tak wali że siedzę i czytam o wcześniaczkach urozonyh w 32 tc :/ W poniedziałek mam wizytę i nie mogę się już jej doczekać, mam nadzieję że będzie wszytsko dobrze i trochę się uspokoję.

A dziś odebrałam wyniki badań i mam podwyższone WBC w morfologii i CRP też ale nie ma się co dziwić bo jak mam zapalenie gardła to normalne że w badaniach wyjdzie. Reszta wyników jest ok :) 

Aśka czasem bym chciała trochę przystopować, ale tak jak piszesz ciężko już jak ma się jedne dziecko w domu jeszcze tak "nakręcone" od rana do wieczora że masakra :P
Ja wczoraj w tym boku odczuwałam taki ból jakbym się gdzieś naderwała czy coś,aż ciężko go opisać. Potem dodatkowo świruję że mała się mniej rusza... i to tak jest.
Do 37tc jeszcze masz czasu trochę, także sądzę że jeszcze się obróci nie raz :P pewnie teraz mame trochę drażni, a zobaczysz pójdzie naturalnieeee ;)
Ja dziś też miałam obiadek wczorajszy ;D więc nie musiałam gotować :) pralka już wyprana ;D co nie co ogarnięte, ale wiadomo już tyle gratów rozrzuconych że szkoda gadać przez mojego łobuza :P

Taką miałam nadzieję, że mój dziś zjedzie, ale lipa :((( ah jak mnie to dobija...  ;/

Ja przy synku taka marudna nie byłam :P a teraz to sama siebie nie poznaje dopiero przebil sie 30tydzien, a ja juz chce kwiecien i urodzic, tak mi sie to zaczyna ciagnac.
 

Z tym marudzeniem to coś jest  ja też tlko chodzę marudzę ,narzekam dziwiw się jak mój ąż to wytrzymuje :)

Wkoncu mam już caly wózek:):) stoi sobie w pokoju i napatrzec sie nie moge :) wczoraj bylam z mezem kupic kosmetyki dla malenstwa i juz tylko brakuje mi rzeczy dla mnie do szpitala :) 

a wiec kupilam : oliwke z bambino, szapmon z bambino, mydełko, patyczki do uszu, krem na odpazenia, sol fizjologiczna, gruszke do noska (aspirator) , krem pielegnacyjny, waciki do pepuszka :) 

ja tez kupilam kosmetyki z ziaja moj synek uzywa tych kosmetykow sa dober i tanie, sol fizjologiczna tez kupilam gaziki do pepusia, platki do przemywania oczkow patyczki do uszow tez juz mam, posciel z ochraniaczem do lozeczka kocyk do wózika poszewki na podusie do wozika buciki i mam juz wszystko teraz tylko dopakowac torbe do szpitala, bo dla siebie kupilam recznik duzy maly , klapki szlafrok koszule staniki 4 sztuki wkladki laktacyjne majty poporodowe jednorazowe, takze wszystko u mnie gotowe wyprane wyprasowane dla mlutkiej,jutro torba sie zajmne eh nie lubie pakowac torby,

Ja torbę mam już spakowaną od jakiegoś czasu ale okazało się że muszę się przepakować do większej , bo w tamtej ledwo się mieszcze a nie ma w niej jeszcze pieluch i chusteczek dla maleństwa. 

Niektóre z Was mają już wszytsko dla maluszków przygotowane, poprane a nasze ciuszki jeszcze na strychu leżą! Po dzisiejszej wizycie zobaczę czy trzeba już znosić pudła i prać wszytsko czy poczekać do marca :)

monika fajna ta tabelka wagi, mój lekarz nie wazy małego to chociaż mam podgląd ile mniej więcej może mieć wagi:)