u nas deszcz padal cala noc i teraz chlapa okropna;/ 3 stopnie na plusie wiec nie jest tak zle:)  mi pewnie siara i mleko poleci dopiero jak urodze tak jak w pierwszej ciązy:)

we wtorek wizyta i usg ale z tego co sie wazylam ostatnio to 4kg przytulam jak narazie

u nas pogoda dziś wspaniała ;)) i tak przykro, że wyjść nie mogę na dworek ;/ ale łóżko mam przy oknie to sobie uchyliłam... czuć wiosnę ;))

moja maleńka odkąd leże ma nieustająco ADHD ;p w nocy śpi może z 2 godziny... tak samo w dzień. ale ja przez to jestem spokojna, bo wiem, że się rusza i wszystko u niej ok ;))

zgaga mnie też męczy nieustająco... ale da się przeżyć. 

Asiek, naprawdę masz już siarę?? właśnie ponoć część kobiet dostaje już w ciąży pokarm, tzn tą początkową siarę, ja nic nie mam... współczuje, bo to niekomfortowe ;/ 

U  nas tak jak u Natki całą noc padało a teraz ustało ale jest pochmurno i nieprzyjemnie :/ Też mam już dosyć tej zimy !!!

Do mnie zgaga przychodzi falami, 1-2 dni męczę się straszliwie i nie przechodzi nic a później ustępuje na kilka dni po czym znów wraca. Przeokropność !

Mi jeśli wszystko pójdzie według planu zostało jeszcze 4 tygodnie i 2 dni do porodu :) Nie mogę się już doczekać bo jestem wykończona .

Ja siarę też juz mam od jakiegoś czasu ale jest tego bardzo mało, przeważnie to tylko po nocy mam małe plamki na piżamie :)

Kinga, a to ty masz zaplanowany poród na 38 tydzień? cesarka?? u mnie to nie wiadomo z terminem... bo cały czas przetrzymujemy malutką już od 3 tygodni, żeby wytrwała. może być tak, że jutro a może być tak, że za 5 tygodni... ale najpóźniej w 38 tyodniu ;) więc też już niewiele. musimy wytrwać jeszcze troszkę...

kurcze ale ta ciąża się już dłuży... jednak człowiek jest już zmęczony tymi ciągłymi dolegliwościami ...

rano to zawsze się zastanaiwam kiedy wstać bo nogi bolą mnie przeokropnie. Ale jak już wstanę to trochę lepiej mi się robi. Zgada też mi przychodzi falami. Raz jest a raz nie.A jak już jest to nic nie pomaga. Siary też na razie nie mam więc pewnie pojawi się po porodzie.

U mnie dzisiaj troszkę cieplej ale śniegu jeszcze sporo. Wiadomo na moim suwalskim biegunie zimna wiosna przychodzi dużo później ale podobno od jutra ma być cieplej.

Dzis dzień lenia. Nawet sąsiadka obiad nam przyniosła więc robota z głowy :)

U mnie wczoraj rodzice byli, więc zaopatrzenie jest ;p pełno słoików przywieźli... myślałam wcześniej, że zrobię sobie jakieś zapasy na "po ciąży", a teraz już nic się nie uda. ale rodzice zaopatrzają ;p u mnie pięknie. ale już tęskno za wiosną.

super dziewczynki ta nasza pora porodu ;)) wiosna będzie dodawać skrzydeł i sił!!

już nie mogę się doczekać tych spacerków!!

u mnie pada dezcz ,plucha jednym słowem odwilż ..masakra nienawidze tej pory roku 

ja chcę juz wiosnę

ps... asiek... super masz sąsiadki!! podeślij mi je ;p moje mi obiadków nie przynoszą ;//

a u mnie słonko wyszło ;DDD ciekawe na jak długo :) ale od razu lepiej choc jeszcze snieg gdzie nie gdzie lezy i wszystko takie 'mokre' :P

Ja nawet nie wiem ile przytyłam bo waga mi się zepsuła ;/ a miałam w planach ważyc się w tej ciąży.. zobaczymy w środę u lekarza :))  choc o dziwo nie czuje sie jak slon, przy synku o tym czasie juz sie tak czulam :) ale wiadomo, juz ciezej sie chodzi bo po dluzszych wysiłkach brzuch boli i czuje sie zmeczona...no ale nosic taki ciezarek codziennie :)

to prawda pora na rodzenie super. Całe lato przed nami, oby było ciepłe. Nie trzeba będzie tyle ciuszków na nawsze maluchy zakładać. I na trawce będzie można sobie poleżeć. ach już nie mogę się podeczekać :)