No właśnie Agatka! jedź z twoim D. będziesz się lepiej i bezpieczniej może czuła.. a co do tej "mientkości ;p " to mam tak samo... pękam przy każdej okazji ;p już nam chyba tak zostanie ;/ no ale cóż... hormony buzują ;D
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1961 - 1970 z 5193.
Dokładnie tak :) No cóż , u mnie już nawet fazy płaczu "bez powodu" były także chyba nic mnie już nie zdziwi :) Byle do porodu, urodzić i cieszyć się tym małym a zarazem ogromnym szczęściem :)
Widzę, że miałyśmy dzień zakupów :) Mnie tez naszło i finał był tego taki , że wyszłam z galerii wykończona i wkurwiona bo nic mi się nie podobało, a miałam zamiar, jakąś chociaz bluzke kupić bo w niedzielę czeka mnie impreza rodzinna, o spodniach mogę pomarzyć , wszystko mnie uwiera, schylac sie ciężko, do bani jednym słowem.
Padłam po powrocie, podrzemałam i teraz zansąć będzie mi ciężko, do tego mały zaczął swoje rozciągające ćwiczenia i nijak ułożyć się nie mogę, och co to za rozrabiaka mały:)
Kasiu, ja też spać nie moge.. tak sobie leżę, czytam Wasze newsy i zabijam czas :) Brzuszek mi faluje, synek nijak nie daje mamie odpocząć. A wczorajszej nocy obudziły mnie drętwiejące dłonie. Czułam się jak nakiś paralityk! Coraz bardziej puchnę ;/
oj boszka wiem co to znaczy puchnac;/ w pierwszej ciazy strasznie mi to doskwieralo;/ teraz naszczescie mam spokoj , choc wszystko moze jeszcze sie wydazyc :)
tak patrze na moje okna, masakra jakie brudne zastanawiam sie czy je umyc czy naciagnac meża :D
Monika ja wczoraj sobie troszkę poprzygotowywałam dla maleństwa i wieczorem tez dostałam skurczy. Nie trwało to długo bo wzięłam nospę i magnez i po poł godziny przeszło ale przypomniałam sobie bardzo szybko jak wygląda poród a przecież to co miałam to pikuś przy bólach porodowych ! I zaczęłam się bać! Zazdroszczę tym które nie wiedzą jeszcze co je czeka na porodówce ;)
kinga ja zyje nadzieja ze ten porod nie bedzie taki okropny jak pierwszy...i na pewno nie pujde juz na wywolanie;/ wole zeby mnie samo wzielo:) wczoraj siedzialam z mezem i tak wspominalismy pierwszy porod xD ciekawe jak bd teraz, mąz ostro przygotowany na kolejne przecinanie pepowiny:)
Hej Dziewczyny ;) ale z was ranne ptaszki! ja dopiero co wstałam... tak piszecie, że jak sobie drzemkę w dzień utniecie to kiepsko bo w nocy spać nie można, a u mnie z tym niezła checa od 2 tygodni... mam 5 drzemek po godzinie w ciągu dnia a do tego wieczorem jestem tak zmęczona, że zasypiam bez problemu i całą noc aż do teraz przesypiam... a jeszcze nie dawno to bym w życiu w dzień nie zasnęła, i w nocy też jakoś spać nie mogłam...
Hmmm. widocznie się organizm przygotowuje do przyjścia malutkiej... ona to taki ma rytm, że w myśl tego, że jaki rytm w brzuszku taki i po porodzie ja spać wogóle nie będę przy niej ;p więc w sumie teraz dobrze się wyspać ;)
ja tez mialam pierwszy porod wywolywany:/ i mam ogromna nadzieje,ze teraz akcja sama sie zacznie.
Dziewczyny. powiedzcie mi jak ustawić sobie taki obrazek z informacją o dziecku i i odliczaniem dni do porodu... bo widzę, że każda z was takie coś ma. a ja nie umiem sobie tego ustawić ;/ a też bym chciała mieć takie odliczanie :)) plis pomóżcie jak to zrobić...?