moj synek nie jest deilkatny takze jak czuje jak zaczyna swoje popisy to od razu wstaje i chodze .... ja sie doslownie boje jego kopniakow:))
a kreseczki nie mam i pepek tez nie wystaje...
moj synek nie jest deilkatny takze jak czuje jak zaczyna swoje popisy to od razu wstaje i chodze .... ja sie doslownie boje jego kopniakow:))
a kreseczki nie mam i pepek tez nie wystaje...
dziewczyny od paru dni mysle tylko o porodzie!! Mowilam ,ze sie nie boje ale jak juz jest coraz blizej to czuje obawy!! bo bardzo bym chciala,zeby byl taki jak z corka i trwal 4h ...
no 16 dni... po 17.03 moge juz rodzic:))
co u Asi to tak z grubsza wiemy co jest...ale ciekawe jak monika!!??
tak ,ale po 17.03 zalapie sie o pol roku macierzynskiego
chodzi Ci o Asie... ??
cisnienie jej skakalo i znalazla sie w szpitalu i dostaje leki...
hey wam ... Monia tez tak mam jak slabe mala kawa z mlekiem i jakos delikatnie sie normuje. Ja jestem niskocisnieniowcem , bole glowy wtedy mecza ale masuje sobie glowe.
Jak tam Wasze samopoczucie?? u Mnie dziś fatalnie ;/ leże ... moze przejdzie ...
Rano martwiłam sięo mojego Synka bo sie nie chciał poruszać ... A on smacznie spał ...
Za pieć dni ginekolog ... ciekawe co mi powie...
Nie macie teraz takich mysli czy wszystko w porzadku czy zdrowe itd??
Hej Gwiazdeczka. U mnie też dziś fatalnie ;( od dwóch dni mała tak główką wali mi na dole, że wstać do toalety się nie da. a dziś mąż w pracy więc musiałam sobie sama śniadanie zrobić. i się rozpłakałam ;(( 3 minuty robienia i już brzuch rwie, że ani minuty się nie wystoi dłużej, cała zaczynam się trzęść i z tego wszystkiego wylałam na podłogę picie, bo nie udało mi się donieść do łóżka ;( czasem mam już dość tych trzęsących się rąk i braku totalnie sił.... zawsze wszystkim zajmowałam się ja, a teraz zdana tylko na innych ;( jakoś kiepsko dzień zaczęłąm...
Oj, Asiu, ja się co dzień zastanawiam, czy aby wszystko w porządku..
A dziś mamy feralny dzień, zaspałam do lekarza, za oknem zima, auto nie chce odpalić i mój Łukasz z sąsiadem coś kręcą pod blokiem, żeby mnie do tego lekarza jakoś przetransportować. A wczoraj chyba skoczyło mi ciśnienie..głupia byłam, bo do kolacji zjadłam sobie z kurczakiem sos chilli..tak się źle po nim poczułam, że aż mi się słabo zrobiło. Podobno byłam blada jak ściana, a czułam że się żywcem palę z gorąca. Lubię ostre rzeczy, ale już więcej nic takiego ostrego nie tknę.