Szoszanka nie martw się. Jesteś już na bezpiecznym etapie więc mała jakby sie miała urodzić teraz do będzie napewno wszystko okey. Przetrzymają cie pewnie do 37 tyg wtedy ciąża jest donoszona a może jak ściągną ci krążek to się szybko rozkręci. No cóz mała pcha śię na świat natury nie powstrzymasz nawet krązkiem. Dobrze że wytrwałaś do tak długo! ;* pójdziesz w poniedziałek do szpitala i pewnie wrócisz już z Dorotką na święta. tak na weekend to najgorzej trfić wiem sama po sobie. będzie dobrze kochana! ;*
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2731 - 2740 z 5193.
szoszonka1 jejciu to naprawde mala sie pcha na swiat!!! :)) Ja to bym nie wytrzymala i poszla juz dzis do szpitala...
życze abyś trafiła na dobrego i fachowego lekarza który zrozumie twoją sytuacje i postara się jakoś odpowiednio zareagować. Albo urodzisz alb cie jeszcze troszeczke przetrzymają ale to może kilka dni ;)) Będzie dobrze! Musi być i nie masz się co zamartwiać. Dopakuj torbę, naszykuj sobie wszystko i mykaj do szpitala ;)
Dzięki dzieczyny! kochane jesteście. ja nie martwię się już o małą, myslę, że jej waga jest wystarczająca, tydzień ciąży też już odpowiedni, tylko chciałabym mieć juz pewność, że uznają w szpiatlu tak jak pani doktor, że krążek można już ściągać, bo wciąż jest taka niepewność... boję się, że będą kazać nadal z nim czekać. ja już szczerze mówiac chciałabym urodzić... i mieć już moje maleństwo ;)))
a jak wasze samopoczucie dziś dziewczyny?? jakieś skurczyki?? odinka ty to już lada moment... ;) dzięki wam za wsparcie ;**
a ile już twoja córa waży? ;) ja skurcze miałam wczoraj i do tego mega mocny ból krzyża ;/ myslałam ze mi plecy rozerwie razem z tyłkiem. Jak pisałam wyżej ja dziś sprzatam wszystko... ;)
szszanka wszystko bedzie dobre moja siostra urodzila syna w 36tyg i jest zdrowy jak ryba... 3mamy kciuki!!!
Kochane mam pytanie z innej beczki jestem po slubie cywilnym a przyjaciolka poprosila mnie o swiadkowanie na jej slubie koscielnym ksiadz moze robic problemy jak uniknac ustlic sobie date slubu w kosciele a potem przelozyc ...?? słyszeliscie o podobnym problemie-sytuacji
Gwizdeczka myslę że raczej ksiądz nie powinien robić żadnych problemów. Jak byś miała zostać chrzestną dziecka twojej przyjaciółki byłoby gorzej. Moj M miał być chrzestnym mojego bratanka ale z racji tego że nie mamy ślubu i będziemy mieli dziecko ksiądz sie nie zgodził... głupota bo dobrze wiedział że planujemy kościelny ślub we wrześniu. Co do świadkowania jest inaczej bo przy chrzcie pleban stwierdza że to zły przykład brać chrzestnego który żyje w wolnym związku a nie ma przeciwskazań do brania ślubu. Pewnie jakby rzucili jemu troszkę kaski zgodził by się od reki
no asiek zobaczymy :) wszystko wyjdzie w trakcie ...ona byla swiatkiem na moim subie cywtlnym a teraz ja bede u niej no chce i bardzo :) mam nadzieje ze nie bede robic problemow tym brdzij ze chce chrzcic dziecko itd a i tak planuemy koscielny to wszysko wyjdzie w trakcie :)
No dlatego gwiazdeczka ja bym chciała sie już pozbyć po prostu tego krążka i czekać już naturalnie, aż mała wyjdzie, skoro to mechaniczne przytrzymywanie szkodzi...
Asiek. moja mała 2 tygodnie temu ważyła 2350... podejrzewam, że teraz napewno waży z 2500 o ile nie więcej.
Jej, a jak ty masz takie skurcze, a dziś jeszcze się wzięłaś za sprzątanie, to żebyś ty zaraz nie urodziła! chyba, że już też chcesz i dlatego działasz ;) tylko nie dźwigaj nic ani nie szalej za dużo, żeby łożysko się nie odkleiło. ;**