Asiek21 : no w sumie lepiej, zebys jeszcze przetrzymała chociaż święta... no powiem szczerze, że wiosna coś późno przyjdzie chyba w tym roku... już tak dawno nie było, żeby nawiedziły takie śnieżyce i mrozy pod koniec marca... ale może resztki zimy się wykończą i beędzie fajna wiosna, akurat jak urodzimy ;))
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2831 - 2840 z 5193.
Natka ja ruchy małej w dole brzucha też odczuwam boleśnie. A jak kopnie mnie w okolichach jajników to wtedy jest masakra.
Szoszanka mnie cały brzuszek nie boli jedynie boki ( te więzadła) i takie bóle mam jak na miesiączkę ale nieregularne i ciagłe.
Kinga wytrzymasz do jutra a po wizycie pewnie będzie kazał ci przyjść do szpitala :)
normalnie nic mi się nie chce! ;( mam takiego lenia..
chyba wypije sobie meliskę i pojde spać. Ostatnio pisałam że mała spokojna, a dziś tak wariuje...
Asiu ty meliskę, a mnie od kilku dni ciągnie na filiżankę kawy... mam taką ochotę, tylko niestety po lekach wciąż mnie trzęsie, a po kawie pewnie jeszcze gorzej by było ;/ ale mi się strasznie chce ;/ zdrzemnij się kochana jeśli źle się czujesz... 2 godzinki spania i już dzień będzie inny ;) nie ma co się dziwić, że człowiek zmęczony, jak organizm przechodzi taką rewolucję... jejciu, przecież my nosimy w sobie drugiego człowieka...! to takie niepojęte i niesamowite... nikt tego nie zrozumie, kto nie przeżył...
Hej :) Ale już zapisałyście stron dzisiaj :)
Ja już u rodziców od wczoraj dlatego nie wchodziłam bodelekuje się obecnością męża jeszcze :) bo zobaczymy się dopiero za tydzień.
Wczoraj przyjechaliśmy do domku dziadkowi i babci wózek się bardzo spodobał widać że zadowoleni .. Dziadek jeszcze nie wie że bedzie mieć jeszcze jedną niespodzianke no ale na to bedzie musial poczekać jeszcze ...
Jesli chodzi o brzuszki też tak mam ze ruchy małego czasem są takie bolesne że nie wiem jak się położyc.. Czasem mam rażenie że mam taki wardy brzuch dotykam a tu moj synek się wypiol :)
i tez mam termin na 21kwietnia :) chociaż trzymam się tego 15kwietnia z prenatalnch.
Siositra położna środowiskowa powiedziala mi że jak brzuszek opada i jest miekszy to dwa tygodnie i przeważnie poród.... Ciekawe czy sprwdzi się ze mna..
Szoszanka ciesze sie ze weekend spedzisz sobie w domku :) tak jak chciałas i trzymam dalej kciuki za was :)
U mnie rano było dziś -18.... bryyyy wiosna super :P ale dzisiaj piękne słońce :)
Kurde takie mrozy a ja na wyjście przygotowalam wiosenny kombinezonik :/ Ale myślę że jak okryję małego kocykiem, i nałożę jeszcze na nosidełko to zabezpieczenie od wiatru to te kilka metrów do samochodu bez problemu przeniosę :)
Zaczynam czuć stres przed jutrzejszym lekarzem
Kinga. na pewno wszystko będzie dobrze zobaczysz ;) w sumie to cię rozumiem, bo masz troszkę tak jak ja, boisz się, czy jutro będzie się trzymał ostatniej decyzji i czy tak jak ustaliliście we wtorek będziesz szła na wywołanie. ja skolei boję się, że jutro uznają co innego w szpitalu niż mój lekarz. ale już dziś nie ma co o tym myśleć. będzie co ma być kochana. zrób sobie dziś jakiś relaks ;** choć wiem, że nie łatwo przestać myśleć ;//
Gwiazdeczka czemu zobaczysz męża dopiero za tydzień?? wyjeźdza? czy ty już teź do szpitala idziesz?? nie martw sie pogodą kochana, może lada moment się znów zrobić ciepło. a jak nie najwyżej opatulimy nasze maleństwa jak na syberię ten kawałek do auta ;0)
MY Z MĘZEM JESTEŚMY NA ROZLONCE OD PAŹDZIERNIKA MUSIELISMY SIE WYPROWADZIC WYNAJMOWANEGO MIESZKANIA I JA JESTEM U RODZICÓW A MOJ SWOJEGO TATY ... NO ALE OD KWIETNIA REMONT MIESZKANIA NASSZEGO WSPOLNEGO GNIAZDKA...
KOCHANE NA BLOGU DODAŁAM KARMIENIE PIERSIĄ KARTA INTRUKTAŻOWA
Oj gwiazdeczka to ale ci współczuję ;/ musi być ci ciężko tak rzadko widywać męża... ale już niedługo znó będziecie razem ;)) wytrwałości ci życzę kochana!!
DAJE RADE SZOSZANKA1 ... WAZNE ZE SIĘ KOCHAMY :)