To najważniejsze ;) a myślę, że takie rozstania i tęsknoty tylko cementują bardziej związek ;)) zresztą wiem to z doświadczenia mojego związku, bo też był czas, ze z moim mężem widywaliśmy się co tydzień ;/ taka była sytuacja wtedy, ale ja strasznie płakałam jak zbliżał się czas rozstania. nawet teraz kiedy wychodził ze szpitala po odwiedezinach pękałam. choć trzeba być silnym. powodzenia kochana. żeby remont szybko poszedł i żebyście juz byli znów razem ;)))
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2841 - 2850 z 5193.
dodałam zdjęcie mojego wielkiego brzucha..
pospałam sobie troszkę i jak zwykle sen otym że rodze... :))
Asiu ale masz śliczny ten brzuszek! ;) Ja mam troszeczkę większy ;p nie ciągnie cię do dołu? ;p mnie strasznie heh, jej już 19 kg na plusie... a ty ile??
dziewczyny, a też tak strasznie wam się zmieniła sylwetka? mnie utył tylko brzuszek, ale ogólnie moje ciało zmieniło kształty, wyglądam jakbym codziennie ćwiczyła... muły straszne dostałam, a wcześniej miałam ręce jak patyki. wy też tak macie?
Ciągnie ciągnie kochana w dół ;)) a ja mam 13 kg na plusie ale mi tylko w brzuch poszło..
Moje ciało też jest jakieś dziwne pomimo tego że poszło mi tylkow brzuch codziennie jak patrze w lustro widzę taką grubą rebekę ;D A jak czasami przechodze dzień w piżamie bez majijażu i ogarnietych włosów to nawet na siebie patrzeć nie mogę.
No ja tak samo Asiu identycznie. z jednej strony bez sensu się malować nawet troszkę jak się cały czas leży w łóżku, a z drugiej strony bez makijażu też nie mogę na siebie patrzeć ;// ajj niedługo znów będziemy piękne i kwitnące :) mam nadzieję ;)
nie mogę się doczekać żeby zrzucić te zbędne kilogramy, zrobić sobie fajowy makijaż, pójśc do fryzjera wskoczyć w cienką sukienusie i wraz z wózeczkiem i moją córcią udać sie na długi słoneczny spacer ;)
Dziewczyny..ale się przeziębiłam :( leżę od wczoraj ledwo żywa. 3x się zabierałam, żeby Wam odpisać na forum, ale tak mnie głowa boli, że nie wiem, co piszę. Dzisiaj Wy piszcie, a ja będę czytać :* Bo nic mądrego dzisiaj nie wymyślę..
oj boszka no to narobiłaś :/ Mnie też coś brało ostatnio ale od razu kupiłam sobie prenalen i na szczęscie wszytsko przeszło. Kuruj się biedactwo :*
Jeśli chodzi o makijaż to ja też jak nigdzie nie wychodzę z domu to się nie maluję i w lustro paptrzeć nie mogę, całe szczęście że w tygodniu raczej codziennie mam coś do załatwienia więc chociaż trochę podmaluję się do ludzi. I ja też już chcę zrzucić te kg, odwiedzić fryzjera i kupić sobie fajne modne ciuszki ....