Szoszanka masz racje lepiej siedzieć cicho zacisnąc poślady i przetrzymać jakoś te święta :)) ja też mam delikatne skurcze teraz wow wkońcu zaczełam odrózniać je. Idę spac bo padam na pysk.. Dobranoc dziewczynki ;*
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 3181 - 3190 z 5193.
tez dziewczyny posiedze chwile, poczekam na meza i ide spac, jestem wykonczona
Witam Szoszanka no myslelismy o tobie :)
zaciskajmy zaciskajmy... ja mam skurcze miesni w posladkach i w pachwinach le tak ze jak mnie złapie to az jecze a moj tata tylko "co sie dzieje dziecko nie strasz poczekaj jeszcze "
jestem na nogach od 5-45 a zasnelam po 00-00 ... nie przespłam sie nic ... a do tego cos nie moge zasnąć ...
no my z mezem celibat od konca sierpnia .... jak on to wytrzymuje ....ale mówi ze dla synka kochanego wszystko ... tez tesknie za mezem bedzie dopiero w sobote ... ale ciesze sie bo chociaz bedzie jeden dzien dłuzej z nami ...
teraz święta gwiazdeczka to troszeczkę pobędziecie razem ;** ja mam cały czas co jakiś czas skurcze od wczoraj... normalnie ostro łapie jeszcze nigdy nie miałam tak często i boleśnie ;p cieszę się, bo to znaczy, że coś idzie na przód, ale wiem dziewczyny, że takie skurcze potrafią pojawiać się przez nawet 3 tygodnie...
Moja pani dr jutro przyjmuje i zastanawiam się czy iść. ostatnio mówiła, że jak mnie nie przyjmą do szpitala to mam w piątek przyjść, ale w szpitalu powiedzieli, że nie ma potrzeby do czwartku do ściągnięcia krążka już iść na kolejną wizytę,,, i nie wiem. bo z jednej strony mi się nie chce jakoś fizycznie, ale chętnie bym ją jeszcze zobaczyła, podziękowała za cała opiekę, troskę, bo potem jak już ściągną krążek to nie wiem czy jeszcze do niej zawitam w ciąży ;D a może zawiatam.
Co mi radzicie dziewczyny? iść tak sobie po prostu czy nie??
A poszłabym mimo wszystko na wizyte, na spokojnie wszystko omówicie, bedzie okazja i podziekowac za opieke, chociaz na to czas bedzie i po rozwiazaniu, tak mi sie wydaje:)
Sama wyprawa tam bedzie meczaca pewnie.
A ja musiałam wziac nospe bo mi ten ból nie popusci chyba....a zasnac chce o normalnej porze
Zuza, dobrze że jesteś :) Jak masz kogoś, kto może Cię asekurować w drodze do lekarza, to idź, będziesz spokojniejsza :) hehe ja też zanim pojadę rodzić, to wejdę na forum i oznajmię wszem i wobec i Dorian już jest w drodze :) Nasprzątałam się wczoraj dziewczyny, miałam taki przypływ energii, że dziwię się, że podołałam. Ale za to stopy mi tak spuchły wieczorem, że aż się wystraszyłam. A teraz obudziłam się i swędzi mnie brzuszek. Smaruję olejkiem, kremami i nic nie daje. Mały pcha mi chyba paluszki do pępka, aż skóry brakuje :)
ja już od 5 nie śpię. Kurcze człowiek jest tak zajechany ciążą a te pieprzone hormony nawet nie dadzą pospać.
a jak tam asiek odchodzi Ci ten czop czy tylko troche i cisza?
Wczoraj zauwazyłam własnie na wkladce coś galaretkowego z pasmami krwi... ale tylko kawałek a dzisiaj cisza... troszke brzuch pobolewa i na tym koniec. a U Ciebie Sylwia rusza się coś czy dalej cisza?
co Ty u mnie cisza.. tylko po wizycie mialam chwile skurcze tak co 7-10min i na tym koniec!