urodzilam 15 .04 o 22 :) siłami natury mały ma 3170 i 54 cm obylo sie bez naciecia od wczoraj w2 domku :) powodzenia dla nierozpakowanych i duzo siły :) 

Kmdm gratulacje!

Kasia, spokojnie, mleko przyjdzie, nie dziś, to jutro. U mnie jak przyszło, to nie wiedziałam co z cyckami robić ;) 

Hej dziewczyny. ostatnio rzadko bywam na 40stce ;/ a to dlatego, że jakoś smutno patrzeć, że wszystkie już urodziły tylko ja I Asieńka nadal czekamy... mam nadzieję, że i nas ruszy wkońcu... trzymajcie się wszystkie mocno i dużo zdrówka życzę wam i maleństwom! dużo sił na nadchodzące dni i żeby maluszki były spokojne i pogodne ;) 

no to jesteśmy w 3  :)

Naticola  a u Ciebie cisza masz jakies skurcze czy nie?

agabe w naszym szpitalu jeszcze 2,5 roku temu jak rodziłam syna to było tak samo, jak chodziłam do położnych po mleko to mi się słabo robiło, i w ogóle wspominam pobyt w szpitalu okropnie! A teraz tak jak bym była całkiem gdzie indziej! Każda dziewczyna w swojej sali, polozne przemiłe , pomocne, co chwilę przychodzą spytać czy coś nie potrzeba i biorą dzieciaczki okolo 23 do 5-6 rano żeby mam wypoczęly i w tym czasie dokarmiają butlą. Zresztą przez dzień jak chcesz odpoczac, przespać się to zanosisz dziecko i z uśmiechem je biorą na ile tylko chcesz. Więc przez te 2-3 dni spędzonych w szpitalu można spokojnie nabrać sił do opieki nad dzieciątkiem przed powrotem do domku :)

kmdm gratuluję :)