Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 4801 - 4810 z 5193.
u nas tez takie upaly;/ dychac nie idzie... a w tyg ma byc nawet ponad 30 stopni :o
i moja Oliwka pcha raczki do buzi:)
Moja mała też na okrągło z łapskami w buziaku :)
Oj dziewczynki ale macie szczęście ze Wam udały się takie spokojniutkie dzieci ;) Moja to taki darciuch że często nie mam już sił. Co chwilę się drze i wszystko jej nie pasuje... no ale w końcu wdała się do chrzestnej hehehe
U nas też cieeepło... ale ja jestem zadowolona :D Już wystarczy tych deszczów i zimna, w końcu zaczyna się lato i ma być gorąco, a nie oglądniemy się i znow będzie jesień :/
Hey dziewczyny u nas też upały... wczoraj pojechałam z małą autem tylko po mleko 15 km a wróciliśmy i mała była strasznie zgrzana.. :) My wychodzimy na spacerkli tak koło 11 przed tym największym upałem i po 15.. w zalezności czy się wyrabiam ale tak przeważnie 2 razy dziennie. No i w sumie mała też spi na podwórku a ja sobie grzebie w ogródku ;)) Przez ten gorąc mała po kompaniu nie chce mi za duzo zjadać. W dzień zjada normalnie 130 ml a wieczorem ledwo jej 70-80 wepcham ale śpi całą noc. Mojej Lenie strasznie się głowa poci bo ma długie włosy masakraa czasem jest taka mokra . Na dwór jej ubieram tylko opaskę na uszka bo by sie chyba zapociła. No i odważyłam się ostatnio i ubrałam ją cieniutenko na spacer w same bodziaki z krótkim rękawem i było jej bardzo dobrzeeee :D Czasem cięzko jest być samej w domu bez niczyjej pomocy ale nie jest tragicznie. Lubie nie mieć czasu na nic ..;) a teraz spadam bo musze to głupie becikowe wkoncu załatwić. Buziaki ;*
No Asia gratuluję Ci że odważayłaś się ubrać małą lekko ;P
Moja też nie chce jeść, ale u nas to chyba nie przez gorąc, bo to trwa już od jakiegoś czasu. Jak miała 2 miesiące to zjadała 130 co 3 godziny a teraz 60 to tak na wcisk!!
asiu 84 gratuluje ci odwagi, że tak daleko się wybralaś z mała! super, że tak dała radę!!
Kinga Pocieszę cię, że moja mała to też mała terrorystka. od 2 dni noszę ją bez przerwy inaczej jest dramat. nie radzę sobie. kiedy tatuś jest w pracy jest naprawdę cieżko wszystko ogarnąć. dzisiaj robiłam obiad z dorką na rekach, wieszałam i wstawialam pranie.... ciężko bo ona waży już prawie 6 kg...
Asiu21. moja dorcia od 2 tygodni potwornie się ślini, pcha całe piąstki do buźki i jest strasznie marudna. myślę, że to początek ząbków. czytalam, że dzieci też w ten sposób uczą same się uspakajać i wyciszac.
Dziewczyny powiem wam że ja nie wyrabiam... u mnie w pokoju było dziś 30 stopni. mała cały dzień plakała, wogóle nie mogła zasnąć... przewiewu nie za bardzo mogę robić bo jak tylko otworze drzwi to babcia mnie terroryzuje, i całkowicie tracę prywatność, a gólnie dziś tylko płakałam z bezsilności. dorcia cała mokra, z opaską na uszach, bo te 30 stopni to z rozkręconym wiatrakiem! strach pomyślęć ile byloby bez wiatraka. i jak tu się cieszyć latem... ;((
Ps. Moja mała w przeciwieństwie do waszych maleństw je w ten upał na okrąglo po prostu co 40 minut, co godzine... myślicie, że potem jak nie bd upału wróci do rytmu co 2 godziny? niestety butelki wogóle nie chce... ;((
Zuzieńko małej pewnie chce się pić i dlatego co 40 minut woła cycusia. Moja wczoraj byla tez strasznie nie dobra.. cały dzień nie spała skomlała, płakała.. a w poprzednią noc obudziła się z wielkim płaczem gdzie nigdy tak nie było.. pewnie przez te upały bo dzisiaj spała normalnie ale miałam dobrze wywietzony pokój. Po kompaaniu prawie nic nie zjadła co mnie zdziwiło i spala. Wczoraj byłąm już tak zdesperowana że poprosiłam o p0moc swojego byłego z którym od zawsze miałam dobre relacje nawet powiedzmy teraz że przyjacielskie, bo musiałam jechać załatwić kilka rzeczy bo przez te deszcze nam chate zalało kiedyś i staram się o odszkodowanie.. a ten głupek zamiast zrobić małej herbatkę uspokajająca to zrobił jej koperkową i ta pozniej srała cały dzień o_O. Jakby mój Mateusz dowiedział się że prosze o pomoc i to jego to by sie do mnie nie odezwał, fakt faktem sama kazałam jemu echac na ta delegację bo wiadomo że więcej pieniązków się przyda tym bardziej że chcemy ślub brać... Masakraa..
zuzka to moze dopajaj mała herbatka zamiast tak czesto mleko jej dawac, bo pewnie ja suszy i dlatego
u nas taki hyc ze nie da sie normalnie funkjonowac;/
Natka tylko problem bo ona wogóle nie chce butli, krzyczy w niebogłosy... już próbowałam wodę z glukozą herbatkę samą wodę wszystko, nic nie chce ;( jezuniu dziś znów to samo. temperatura w moim pokoiku dobija do 30, a nie ma gdzie uciec ;(( zalamana jestem normalnie....