I ja też dodałam kilka zdjęć, ośmieliłam się w końcu :) Album jest prywatny, więc tylko do Waszego wglądu :)
Ściskam Was na Święta :))
I ja też dodałam kilka zdjęć, ośmieliłam się w końcu :) Album jest prywatny, więc tylko do Waszego wglądu :)
Ściskam Was na Święta :))
dziewczęta piękne macie te brzuszki ;) ja zdjęcie dodam dopiero po świętach może 'troszke' urośnie ;p Wesołych Świąt wam życzę ;*
wesołych swiat mamuski
Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia dziewczyny !!!
Dziewczyn wszystkiego naj na święta, oby wasze maleństwa rosły zdrowe.
U mnie brzuszek ostatnio dość szybko rośnie. W pasie mam 86,5 cm i rośnie. Jeszcze parę dni temu miałam 84 cm. Przytyło mi się 5 kg i chyba też zaczyna szybciej rosnąć. Zdjęcia dodam za parę dni jak skończy się ten szał świąteczny.
Pozdrawiam
nooo to dodałam aktualne zdjęcia brzuszka ;) przytyłam przez same święta kg ;)
Cześć :) Asia Ty masz dosyć malutki brzuszek a Ty Bożenka całkiem sporawy :) Ale chyba i tak ja mam z Was największy !!!
Ja tu zdjęć nie dodaję ale wkrótce dodam coś na fb . Jesli któraś ma ochotę to zapraszam do znajomych :) http://www.facebook.com/kinga.mol.5
A tak w ogóle to jak Wam święta mijają? Bo u nas nie za specjalnie :/ Cały dom choruje na grypę żołądkową. Ja miałam 3 tygodnie temu więc już nie mam ale całą resztę pozarażałam i to na same święta. Najpierw synek , póżniej mąż, mama, tata i siostra :/ I to jest takie cholerstwo że jak przejdzie to po 1 dniu znów wraca i to u mamy już 3 raz wróciło :(
z racji tego że jestem zaawansowaną facebokowiczką zaproszenie wysłałam ;)
Oj Kinga grypa żołądkowa najgorsze co może być także wspułczuje wam serdecznie ;/ tez niedawno sie z nią meczyłam tylko dzien i miałam dość ;//
moj brzuszek jeszcze mały ale widze z tygodnia an tydzien coraz więsza róznicę.
W końcu po świętach ..;)) jeszcze tylko Nowy rok dziewczynki i czas musi nam szybciutko leciec ;D
oj kinga z grypa zoladkowa to tez przechodzilam , masakra, a co do brzuszka to ja mam wiekszy hihi
Czesc :) Jak po świętach? szczeze wam powiem że nawet nie poczułam że święta były.. to nie jest już tak jak kiedyś było.. alee dodatkowe kilogramy napewno są hehe