to zalezy od szpitala..u mnie w jednym szpitalu gdzie sa tylko oddzialy ginekologiczne poloznicze itd.. matki po porodzie same kapia dzieci po urodzeniu jak dostaja je do sali.jedynie zabieraja na badania maluszki..jednej matce maluszka ktora urodzila 1 dziecko nawet nie pokazaly polozne w jaki sposob dziecko ma podtrzymywac zeby zmienic pampersa,a w drugim szpitalu z kolei gdzie bede rodzic to polozne kąpią maluszki,i zabieraja na badania..pokazuja matkom jak maja podtrzymywac dziecko przy zmianie pieluszki itd..co szpital to inne zasady opieki maja..co mnie dziwi..

tak naprawde to powinni wywolywac porod max tydz po terminie bo im pozniej wywoluja,tym lozysko nie spelnia swoich funkcji i nie odzywia dobrze dziecka przez co dziecko moze troszke stracic na wadze

Też się zastanawiam po co czekają.Mam jedną znajomą co trzymali ją 3 tygodnie bo twierdzili,że chyba termin jest źle obliczony.Oczywiście wody były zielone ale z dzieciaczkiem ok, dlatego ja w tym szpitalu nie rodzę.

ja się właśnie tego boję, że będą mnie trzymać długo po terminie. Tak jak pisze Maja nie powinni tak długo czekać własnie m.in. na łożysko no i później jakieś zielone wody. Ja tego nie rozumiem... Termin mija to odrazu do szpitala rodzić, no najdłużej tydzień po, ale nie tak długo.

Termin mam na 10, czekam i nic, ani nawet malutkiego skurczu, a tak już bym chciała mieć synka na rękach :)

alicja nie moga dluzej niz 2tyg trzymac bo potem lozyczko jest zrogowaciale stare nie spelnia funkcji ktore powinien spelniac i przy okazji dziecko smulke moze zrobic jeszcze bedac w brzuszku co moze mu zaszkodzic..wiec jak minie 10maj to upierac sie zeby wywolywali porod bo sie obawiasz o zdrowie malego i swoje 

tak własnie zrobię. 7 mam wizytę u lekarza i niech mi odrazu daje jakieś skierowanie czy coś, on wie, że ja panikara jestem to może mi da :) a jak nie to będę tam siedzieć dopóki mi nie da, przecież chodzi o zdrowie mojego syneczka. Mam jednak nadzieję, że do 7 już urodzę :)) Torbę spakowałam już z miesiąc temu i tak sobie myslę, że już pozapominałam co gdzie powsadzałam i co zabrałam :) ten ostatni miesiąc ciągnie się bardzo długo.

Wiecie, to,że lekarz da skierowanie do szpitala to niestety nie oznacza,że od razu wywołają poród, moja siostra tak jeszcze tydzień leżała bo twierdzili,że jest wszystko z dzieckiem i z nią ok.Miała wywołyany 9 dni po terminie.

noo majóweczki czas na rozwiązania:] niedługo wszystkie bedziemy z naszymi maluszkami :) jeszcze 8 dni jeśli chodzi o mnie :] :] nie mogę się doczekać

no ,a czemu cc u ciebie robią?? mój się nie obrócił i malowodzie  dlatego też tak :P

a chciałam sn najlepsze w tym wszystkim jest to ze w ten czas kiedy mam byc w szpitalu mam egzaminy pisemne z Polaka Matmy i Angola ;oo wrr wkurze się jak mi nie zaliczą sem. :o  aha agnieszka przecież jak coś się zacznie szybciej dziać to trzeba się zgłosić

aha , no okej :P zobaczę sobie wtedy a jak się czujesz?